Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia
Mistrz miauczenia
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:49, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Kaktusia, a jaki jogurt lubi Twoja Wiera???
Może moje koty też polubią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:40, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Każdy ;)Ale najbardziej lubi jeść jogurcik wtedy gdy ja jem, ode mnie z palca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Mistrz miauczenia
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:00, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
jakiś owocowy też?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:12, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Też je. Pewnie to nie do końca dobre jak jest owocowy, ale jak dostaje to od czasu do czasu w małych ilościach, tym bardziej, że dostaje sam jogurt, bez owoców itd. Czasem lubi też śmiatnkę i serek biały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sendri
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:35, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Owocowy jogurt zlizany w małych ilościach z palca nie zaszkodzi, ale łycha do michy - radzę nie próbować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carry
Zawodowy miauczak
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze :)
|
Wysłany: Wto 15:40, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mój kajtek uwielbia truskawkowy jogurt ale też tylko wtedy gdy ja jem Dzisiaj wyrzebrał odemnie kawał dobrej szynki dałam mu ale tak żeby mama nie widziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Mistrz miauczenia
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:46, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dla siebie kupuję tylko owocowy. Może dam trochę spróbować kotom.
A sera białego nie za bardzo lubią, bo jak wczoraj dałam im jednego naleśnika z serkiem, to trochę zjadły, a resztę zostawiły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sendri
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:11, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też najbardziej lubię owocowe, a szczególnie z musli, mmm... A Sonia to jedzie na suchej i mokrej - to najlepsze rozwiązanie
PS: Uwaga na te serki - czasem działają jak mleko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carry
Zawodowy miauczak
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze :)
|
Wysłany: Wto 18:30, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No ja akurat uwielbiam jogurty truskawkowe najlepiej bez żadnych śmieci w środku heh. Wafel za to uwielbia ser żółty ale dostaje go jako przysmak A kajtek lubi ogórki kiszone macie jakieś sprzeciwy przeciw temu bo to jest dziwna zachcewajka tego kota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sendri
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:10, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ogórki? Dziwne Nie wiem na ten temat dużo, ale chyba (chyba !) nie ma żadnych przeciwskazań
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Mistrz miauczenia
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:36, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
"Niektóre koty od czasu do czasu bardzo lubią zjeść paprykę, marchewkę, fasolkę, ziemniaka, pomidora, ogórka czy inną jarzynę..."
- tak pisało w pewnym kalendarzu kocim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ami
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 11:43, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nasza Amelka uwielbia gotowana pierś z kurczaka,za wołowiną nie przepada (dostała surową i obgotowaną), nad ryba też grymasi, zato uwielbia saszetki z royala. Dzisiaj kupilismy na próbe Animonde-Carny kitten- zobaczymy co z tego wyjdzie, jesli są kawałki to powinno być ok, bo za pasztetem z hillsa niebardzo przepada, niby troche zje ,ale nie na tyle żeby się najeść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:43, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A Wierka to za wołowinką owszem a za kurczaczkiem to już nie. Widać co kot to obyczaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ami
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 18:52, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No i Animonde-Carny kitten poszło do kosza, księżniczka tylko powąchała i odeszła,zato dzisiaj dostała Indyka ( Gerbera słoiczek),zjadła cały i jeszcze sie domagała. Wychodzi na to ,że uwielbia drób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sendri
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:57, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż za dystyngowana dama
Sonia jadła zawsze kurczakowe greberki, indyki ponoć lepsze, muszę się wygrać do sklepu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erin
Moderator
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 7:20, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kaktus napisał: | A Wierka to za wołowinką owszem a za kurczaczkiem to już nie. Widać co kot to obyczaj |
I bardzo dobrze. Pysia zajadała się kurczakiem i efekt był taki, że miała mocno przekroczone normy jesli chodzi o mocznik i kreatyninę. Teraz zarówno ona, jak i kocurki dostają wołowinę, czasami wieprzowinę i puszki, głównie Animondy.
Co do nabiału to bardzo lubią jogurt, serek waniliowy i smietanę, ale dostają bardzo rzadko i niewiele. Pucuś lubi także żółty ser, a Pysia majonez i sery pleśniowe Kiedy kupię sobie czasami "pleśniaka" przylatuje do mnie, siada, patrzy i się oblizuje, bo kiedyś ją nauczyłam, żeby jesli chce jeść. Natomiast Ptyś, jak to kot-gazownik, ma ciągoty do alkoholu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malina
Zawodowy miauczak
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:28, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Erin skąd ja to znam? Ostatnio mój tata odpędzał Tofika od kufla
A jak jemy obiad to przychodzi do mnie i patrzy takimi maślanymi ślepiętami, wygląda jakby z miesiąc nic nie jadł no i czasem nie można się mu oprzeć i daję mu np. kawałek kotleta xD No cóż... przyznam, że to tofikowe żebranie, to moja wina, bo Tofilon w dzieciństwie był rozpieszczany, a teraz płacę za to cenę, ale z drugiej strony - czego nie robi się dla kotowatych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erin
Moderator
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 7:31, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, zgadzam się. Też czasami dam moim futrzakom po kawałeczku mojego żarcia. Ale alkoholu pić nie pozwalam, w końcu to jeszcze młodzież i dzieci
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Erin dnia Pon 14:07, 19 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwester
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pon 10:52, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Witam
Czy ktoś mi odpowie czemu nie wolno dawać za często ryby?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erin
Moderator
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 14:09, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Proszę bardzo: ryba zawiera szkodliwe dla kota związki (m.in. tiaminę, o ile dobrze pamiętam), co może bardzo poważnie odbić się na zdrowiu kociaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|