Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
silviassib
Hodowca
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:07, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
spinoo napisał: | I mała uwaga wołowine powinniśmy przemrażać , |
spinoo nie tylko wolowine ale kazde mieso
Ja nie kupuje zadnych saszetek i puszek chyba ze gdzies jedziemy,moje koty jedza przemrozone mieso,gotowana rybe,przemrozone krewetki,serki typu Bieluch, zoltko,smietana,czasami mieszam im to z tunczykiem w sosie wlasnym zeby zjaldy
Podstawa jest jednak sucha karma i surowe mieso.
Maluchy jedza wszystko,zaczynam od namoczonego suchego a potem gotuje ryz/kasze,mieso z krolika,jarzyny,wszytsko miksuje i podaje.
Pozniej przechodzimy na drob,wolowine itd...
Kazdy kot z wiekiem ma wlasne upodobania jak czlowiek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez silviassib dnia Pią 23:08, 28 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:36, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
tuńczyka też musimy spróbować, ale na razie wszystko, co nie jest wołowiną lub kurczakiem jest ble
silviassib-jak podajesz te krewetki? wrzucasz tylko do wody, żeby się rozmroziły? może Greebo by je polubił
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez l. gwiazdeczka dnia Sob 7:38, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana
Mistrz miauczenia
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:04, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Borcia dziś polizała moje tiramisu i widziałam że jej posmakowało Ciasto z alkoholem dla kici :kwasny:Jeszcze 18tu lat nie skończyła,więc alkokohol zabroniony Czyżby moja perełka przestawiała się na domowe jedzonko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
silviassib
Hodowca
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:24, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
l. gwiazdeczka napisał: | silviassib-jak podajesz te krewetki? wrzucasz tylko do wody, żeby się rozmroziły? może Greebo by je polubił |
rozmrazam,urywam im "tyłki" i lamie na mniejsze kawałki ,wcinają aż miło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:37, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki, spróbujemy na święta, a tymczasem przywiozę mu w niedzielę ze dwie puszki tuńczyka. jeszcze nie jadł żadnej ryby, więc nie wiem, co z tego będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katjan
Jeszcze nierozmiauczany
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: oln/gda Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:13, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
a w jaki sposób mięso z zamrażarki "przegotować" jak tu wszyscy piszą?? czy to chodzi o to żeby zamrożone zalać wrzątkiem chwile potrzymać i wyciągnąć czy po prostu ugotować?? i mam też pytanie czy takie mięsko jak ryba, kurczak, wołowina podawać zmieszane z ryżem lub kaszą czy same mięsko pokrojone w kostkę?? w sumie od ponad pół roku mam swoją Miśke ale nigdy jej takiego "surowego" mięsa nie dawałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:40, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ja podaję samo mięso, czasem z ręki, czasem wrzucone do miski z suchą karmą, ale z niczym go nie mieszam. wyjęte z zamrażarki po prostu kładę na zlewie w kuchni, żeby się rozmroziło i daję kotu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:57, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jak sama nazwa mówi, surowe czyli niegotowane. Ważne jest tylko by miało temaperature pokojową. Niektórzy przed podaniem polewają je jeszcze wrzątkiem. Ale to dosłownie momencik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:23, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Greebo powiedział nie tuńczykowi w sosie własnym... ale rzucił się na śledzie w oleju, więc spróbuję mu jeszcze dać tuńczyka w oleju, może to mu chociaż posmakuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasieńka
Zawodowy miauczak
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:56, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Czy wasze kotki jedz kaszki dokladnie z bobowity? mieszam mu z woda na wieczor-podobno tak jadal w hodowli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:20, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Greebo nie tknie niczego, co ma związek z mlekiem i wydaje mi się, że Twoja koteczka jest już za duża na takie papkowate jedzenie, ale może się mylę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iga
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:52, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Fiodek jest chyba jakimś odmieńcem - wogóle nie chce surowego mieska, nie wykazuje zbytniego entuzjazmu na "obce" jedzenie. Mieszam mu suche z tuńczykiem z puszki ( Feline porta 21) i tylko to. Czasami na jogurt naturalny sie skusi ale tez w rozsadnych ilościach. Ale uwielbia gryść surowe marchewki...............
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasieńka
Zawodowy miauczak
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:56, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
no właśnie lubi bardzo kaszke z zółtkiem,bieluchem-na noc sobie wcina:)) Nie ukrywam,ze chciałabym jej podawać tylko suchą a od czasu do czasu dostaje gotowanego kurczaczka-skrzydełko:))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:06, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
nie gryzie chyba kości prawda? mój chętnie ogryza sobie wędzone kosteczki z mięska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasieńka
Zawodowy miauczak
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:11, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
nie, nie z rosołu obdzieram z kostek i podaję z mokrą karmą albo marchewką z rosołu. Wieczorem to zalewam kaszkę ciepła wodą bo nawet lubi panienka:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mag
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tczew Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:37, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Piszecie o słoiczkach Gerbera- a czy mozna podawać inne np Bobovita lub innych tańszych firm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:42, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
myślę że tak tyle dzieci to je i żyją choć Greebo nie chciał tknąć tych obiadków, ale on w ogóle ma raczej zawężone gusta jeśli chodzi o jedzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mag
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tczew Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:34, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Czy mozna podawac kotu codziennie nieco tuńczyka w sosie własnym? - porcja na dzień to jedna trzecia puszki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maugosia
Jeszcze nierozmiauczany
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:17, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
To mój pierwszy post na tym forum, więc na początek - Witam wszystkich!!!
Od miesiąca mieszka z nami syberyjska koteczka Nelly Mała ma 6 miesięcy.
Niestety Nelka jest dość wybrednym zwierzęciem jeśli chodzi o jedzenie. Karmę suchą ma oczywiście przez cały czas w miseczce. Wodę też. Dotychczas podawałam jej saszetki i paszteciki annimondy, ale chciałabym zastąpić je mięskiem przygotowanym przeze mnie.
Raz ugotowałam serduszka kurze z marchewką, zmieliłam i wszystko ładnie zjadała.
Niestety nie tknęła już ani gotowanej piersi kurczaka ani gotowanej wołowiny.
Co radzicie?
Chciałabym podawać jej coś bardziej wartościowego niż same podroby, a jak widać tylko na nie ma ochotę. Nie próbowałam jeszcze ryby...
No i będę się starała uniknąć surowego mięsa.
Jak sobie myślę ile za tą wołowinkę dałyby dachowce zza okna...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maugosia dnia Czw 10:20, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:57, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
a co masz przeciwko surowej wołowinie? to chyba najlepszy pokarm, jaki można dać psu czy kotu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|