Gość
|
Wysłany: Wto 11:43, 03 Lis 2015 Temat postu: pożarta wstążka |
|
|
Witam,
moja niemal 5-miesięczna kotka zjadła wstążkę o długości ok 10cm, szeroka na 1 cm. Jest to właściwie cienka, szeleszcząca folijka, element kociej wędki.
Miało to miejsce w sobotę późnym wieczorem (31.10.15r), a wstążeczka nadal nie została wydalona.
Poza tym koteczka jest tak samo energiczna jak zwykle. Żadnych objawów bólu brzucha, krwawień, apetyt bez zmian.
Czy to normalne, że wydalenie elementu tyle trwa?
|
|