Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:05, 27 Lut 2009 Temat postu: padaczka |
|
|
może to nic groźnego, ale zaobserwowałam u mojego księciunia trwające ok. 10 sekund drgawki tylnej łapy... pojawiły sie dziś rano i wydaje mi się, że już wcześniej widziałam u niego coś podobnego (jakieś dwa razy). dla mnie wygląda to jak preludium klonicznego ataku padaczki... czy ktoś z Was wie może, gdzie znajdę weterynarza, który ma EEG?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sabina
Mistrz miauczenia
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:54, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
oj biedny mam nadzieje że ta choroba jest do pokonania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:24, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ja to mam w ogóle nadzieję, że na nią nie cierpi! jest teraz w takim wieku, w którym padaczka najczęściej się objawia, ale po zakończeniu dojrzewania może też przejść sama. jeśli nie, to czeka nas leczenie do końca życia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana
Mistrz miauczenia
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:02, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mam wielką nadzieje że to nic grożnego i że to nie atak. Ale szczerze to nie spotkałam się z tą chorobą u kota i trudno mi się wypowiadać na ten temat.Życzę zdrówka Księciuniowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:41, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Specjalistą nie jestem, ale myślę, że to nie padaczka. Piszesz o draganiach tylnej łapy. Pies mojej babci miał co prawda nie zdiagnozowaną, ale przypuszczalnie padaczkę. Trzasł się cały i dłużej niż kilka sekund. Pogadaj kiedyś przy okazji z weterynarzam, ale mi się zdaje, że to nic poważnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:28, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
padaczki bywają naprawdę różne, więc same drgawki nic nie mówią. postaram się złapać weta i umówić małego na badanie krwi, to może pomóc nam znaleźć przyczynę drgawek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|