Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beata
Gość
|
Wysłany: Śro 7:37, 06 Maj 2009 Temat postu: Mokre oczy |
|
|
Hej,
moja kota ma od małego mokre oczka ( i futerko na dolnych powiekach).
kolejny wet. zapisywali jej kolejne kropelki a w końcu atecortin, którego mała nieznosila, więc jej nim nie męczyłam)
Teraz trafiłam do weta, który stwierdził, że to efekt zatkanych kanalików.
Wiem, ze tak jest u dzieci. Jestem umowiona z kotą na zabieg przetykania.
Czy ktoś z Was miał podobny problem??
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Beata
Gość
|
Wysłany: Śro 12:29, 15 Lip 2009 Temat postu: Mokre oczy |
|
|
Witam ponownie,
znam już przyczynę mokrych oczu mojego kota, mam zarośnięte kanaliki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:49, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
I co teraz Was czeka, że tak spytam, bo wcześniej nie spotkałam się z tą przypadłością. Mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Gość
|
Wysłany: Śro 16:15, 15 Lip 2009 Temat postu: Mokre oczy |
|
|
Teraz już nic, prócz zakupu wiekszej płatków do oczu
Kiedy trafiłam do tego własciwego weta, Kota miała przeprowadzony zabieg przetkania kanalików ,ale sie nie udało a wet. nie chciał jej juz meczyc ( i dobrze) . Drugie podejscie nastąpiło przy okazji sterylki ale tylko upewniło weta o zarosnieciu kanałow ( moze taka sie urodziła a moze zarosły w wyniku złych diagnoz i wiecznego leczenia na zap. spojówek).
Przed zabiegiem bez usypiania czy znieczulenia mozna zrobic taki test wkladajc pod powieke ( delikanie i płytko) taki jakby lakmuswy papierek. Wtedy łzy robią sie zielone i chyba jest ich wicej. Gdyby kanały był ok to te zielone łzy zleciały zarówno nosem jak i do gardła, a u mojej koty tylko oczy zrobiły sie zielone- na chwie niestety
U niej oczy sa mokre wiec nie trzeba dodatkowo nawilzac oka tylko usuwac zabrudzenia z futra- jaj kupiłam taki zel i np. smarowac futerko wazelina zeby łzy spływa a nie wsiakały, bo przy ciagłym łzawieniu zachodzi reacja i niestety odbarwia sie futro, moze tesc wypdac.
U mojej Zołzy tylko sie odbarwia ( na białym widac brunatne odbarwienie, ale i tak njest piekna, poprostu mam mocniejszy nmakijaż
a-ha,
istnieje zabieg ,, odtwarzania kanalików"- wszczepia sie implanty, ale jest robiony w specjalistycznych gabinetachj i zapewne bardzo kosztowny
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:40, 15 Lip 2009 Temat postu: Mokre oczy |
|
|
Przepraszam za błedy w pisowni, ale to z pośpiechu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grażyna
Jeszcze nierozmiauczany
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:20, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
moja koteczka birmańska miała zabieg przetykania kanalików. Mamy klinikę weterynaryjną na Uniwersytecie, więc i specjalistów lekarzy weterynaryjnych. Zabieg był przeprowadzony w pełnej narkozie i nie było już nawrotów. Wiem, że powinien to robić okulista weterynarz. Sam zabieg nie był jakoś szczególnie drogi. Grażyna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:03, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hej,
Moja kotka miała ten zabieg, ale niestety okazało sie, ze kanaliki zarosły ( a nie zatkały się) lub tez nigdy ich nie było, dlatego wspomniałam o implantach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|