Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia
Mistrz miauczenia
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:57, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
W poprzednią niedzielę miał bardzo zaropiałe i postanowiłam: jedziemy w poniedziałek do weta. A w poniedziałek nic. Nic zaropiałe oczywiście No i teraz już jest następna niedziela, a oko normalne. Tak się cieszę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasia dnia Nie 17:01, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sabina
Mistrz miauczenia
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:11, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Biedny Aron nie mógł dziś rano zrobić siku nie wiem co mu może być, czy mieliście już z czymś takim do czynienia, nie wiem czy się przeziębił czy może coś innego mu dolega. Jakieś trzy dni temu wskoczył do wanny pełnej wody ale mąż szybko go wytarł i nie był narażony na przeciągi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:42, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nie brzmi to dobrze... a co się dokładnie działo? na Waszym miejscu odwiedziłabym weterynarza Greebo dziś rano znowu zrobił miękką kupę i sama musiałam go kąpać to na pewno przez te skórki z ziemniaków, które wczoraj obgryzał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina
Mistrz miauczenia
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:45, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zaczęło się jak sprzątałam mu kuwetę wchodził do niej i próbował się załatwić ale nic mu nie leciało, podchodził tak chyba z dziesięć razy i nie umiał się wysikać potem poszedł do naszego łóżka położył się na kołdrze i zaczął biedak miauczeć jakby mu coś było. Odkąd przyszłam z pracy narazie jest spokój, poobserwuję go i jutro najwyżej do weterynarza podjedziemy,
Aron też od czasu do czasu robi miękką kupę chociaż nie zmieniam nic w jego pożywieniu i dalej nie mam pojęcia co może to powodować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:18, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ale potem zrobił siku? Może ma jakiś problem z drogami moczowymi, jakieś kamienie czy co... Idź jutro do weta koniecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina
Mistrz miauczenia
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:30, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj po pracy obserwowałam młodego i wieczorem wszystko było w porządku dziś też już normalnie się załatwił, jak tylko pójdziemy do weterynarza to wspomnę o tym zdarzeniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana
Mistrz miauczenia
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:49, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To dobrze że załatwił się bez problemu Oby to nie wrócilo.Życzę zdrówka Aronkowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina
Mistrz miauczenia
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:05, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy za wszystkie dobre słowa i porady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasieńka
Zawodowy miauczak
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:21, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie-być może jestem przewrażliwiona ale przy zabawach energicznych mój kociaczek bardzo dyszy i takie charczenie jakby, coś w formie zadyszki -co to może być??Może koty tak mają, najczęsciej ma tak jak goni za myszą i skacze z zawrotnymi prędkościami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jareth
Mistrz miauczenia
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:06, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
To chyba normalne,Lunka też ma zadyszkę po szalonych gonitwach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:21, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Greebo też tak ma (w jego galerii są chyba nawet zdjęcia), co okropnie wszystkich bawi, zwłaszcza moją mamę i koleżanki. po prostu nasze domowe koty nie mają takiej dobrej kondycji jak te wolno żyjące i szalone zabawy szybciej je męczą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasieńka
Zawodowy miauczak
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:18, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
własnie bylismy dzis u weta po szczepionkę i tez mi powiedział gdybym się przebiegła ciekawe jakbym dyszała) Chyba dobrze zrobiłam,ze odmówiłam dodatkowej szczepionki na białaczkę-oczywiście mi powiedział,ze nie mam racji ale mój wybór??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jareth
Mistrz miauczenia
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:53, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też nie szczepię Luny na białaczkę.Mam wrażenie,że to naciąganie.Ale może się mylę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:53, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mam głupie pytanie - jaki nosek powinien mieć zdrowy kotek?? Gizmo ma czasem mokry i zimny, że aż mu nad noskiem robi się mokro (szczególnie po jakiejś mokrej konserwie ), a jak śpi ma suchy i ciepły. Jak to powinno być? Zauważyłam właśnie, jak teraz śpi, ma niby nosek suchy i ciepły, ale tak jakby miał zatkany trochę, takie śmieszne odgłosy wydaje przez sen, ale tylko czasem, jak go głaszczę czy jak się przeciąga i trochę przebudzi. Napiszcie coś, bo może jestem już przewrażliwiona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:56, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
chyba wszystkim (zdrowym) zwierzakom wysychają nosy podczas snu, nie masz się więc czego obawiać. i to zupełnie normalne, że jesteś przewrażliwiona po tym co przeszliście
co do szczepienia na białaczkę-ja małego szczepiłam, bo nigdy nic nie wiadomo i nie wybaczyłabym sobie nigdy, gdyby przeze mnie zachorował
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:41, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki, chyba rzeczywiście nic mu nie jest już zaczynam się niepotrzebnie jakiś chorób doszukiwać ale na szczęście jest wszystko ok. No i Gizmusia też zaszczepiłam na białaczkę, mam dobrego, zaufanego lekarza, który swoje koty szczepi, więc ja mojego też zaszczepiłam. Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|