Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:48, 25 Wrz 2007 Temat postu: Nadpobudliwość? |
|
|
Ja nie wiem co tej Wierce ostatnio odwala Ja już pisałam w innym temacie o nocnym dziamdoleniu, problem nie znika a nawet się nasila. teraz już nawet zabaw nie pomaga Dziś to myślałam żę zwariuję. Żadne sposoby które wcześniej skutkowały teraz nic nie dają. A ja tak nie mogę nocy zarywać W ogłoe ostatnio jakoś jakby mniej śpi a więcej gania, chce sie tylko bawić, a ja mam mnóstwo zajęć i nie mogę jej poświęcić całego dnia. Co poradzić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sendri
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:41, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Oj ciężka sprawa U mnie działa godzina wieczornych szaleństw, potem śpi jak zabita, tylko sęk w tym, że czasem wolę odpocząć w łóżku nić godzinę latać za kotem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Mistrz miauczenia
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:54, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dlaczego koty miewają chwile szaleństwa?
Zaoszczędzona w czasie drzemek energia pozwala kotom kilka razy w ciągu dnia miewać chwile szaleństwa. Pupile mkną wówczas po podłodze i zataczają zamaszyste koła, wskakując na wszystkie możliwe meble. Nie powinniśmy być jednak zaskoczeni, ponieważ to naturalne zachowanie kociąt (poniżej jednego roku) i niektórych dorosłych kotów. Ma ono związek z odczuwanym pobudzeniem. Dzikie koty udają się w takich momentach na polowanie, domowym pozostaje tylko gonitwa po mieszkaniu. Takie chwile ekscytacji trwają zwykle kilka minut. W tym czasie lepiej nie wchodzić pupilom w drogę ani nie starać się ich złapać, tylko pozwolić im wyszaleć się. Możemy starać się wykorzystać ten żywiołowy i radosny stan do zabawy z nimi i próbować zainteresować je zabawką. Do najbardziej dynamicznych i aktywnych ras należą np. koty syjamskie i abisyńskie, które pozostają energiczne do późnego wieku.
nie pisze tu nic o syberyjskich
A Twoja kotka tylko chwilami szaleje czy cały czas?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:03, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
To że szaleje czasmi by mnie nie martwiło. On poprostu jakaś dziwna się zrobiła. Kiedyś było tak że wracałam do domu, pomiziałyśmy się. Potem troche pobawiłyśmy się. Potem bawiłysmy się wieczorkiem i grzecznie szła ze mną spać, czasem nawet czekała na łóżku jaby mnie poganiając Poza tym dużo spała. A teraz wracam, wita mnie szczęśliwasza niż zazwyczaj zaraz mizianki itd. Ale praktycznie wcale nie kładzie sie spać, tylko a to muche łowi, a to mnie zaczepia, a to dziamdzia że sie nią nie zajmuję. Już to nic takiego, ale najgorzej z nocami. Dziś znowu było tragicznie. W końcu ją zamknęłam w transporterze i dopiero się uspokoiła i usnęła. Wiem że to może Wam wydać się okrutne, ale kilka godzin to ja spać muszę. Ona najgorzej płacze pod drzwiami wejściowymi. Czy ona chce wyjść? Nigdy nie wychodziła z domu, chyba że na działce w wakcje ale tak? Na balkon ją wypuściłam, trochę tam pobyła i wróciłysmy do domu. Ja już nie wiem jak ją uspokoić. Jedyne co mi do głowy przychodzi to drugi kot, może jakby miała się na kim wyżyć to by się uspokoiła, ale niestety. Rodzice raczej się nie zgodzą, poza tym ciężko byłoby mi na studiach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Mistrz miauczenia
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:09, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dalej taka jest? Czy już się uspokoiła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:17, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Odkąd wróciłam z Bieszczad jest dobrze. Ale narazie nic nie chcę mówić żeby nie zapeszyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sendri
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:48, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Poczekajmy, zobaczymy co będzie jak już się Tobą nacieszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carry
Zawodowy miauczak
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze :)
|
Wysłany: Nie 9:49, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Włśnie może wierka potrzebowała rozłąki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gavra
Zawodowy miauczak
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warmińsko-Mazurskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:22, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kisi dziś odbiło. ma 3 lata i myślałam, że takie 5 minutowe słynne napady ADHD, mijają gdy kot staje się dorosły a tu zaskoczenie. Kiciucha siedziała sobie na dywanie, zaczęła go wąchać, nagle drapać i sruuu! wyleciała jak z procy do kuchni i przybiegła z takim samym pędem z powrotem. Aż mi się oczy ze zdziwienia otworzyły szerzej, bo cały czas uważałam Kisi za wielką arytokratkę, a tu masz! wyskoczył z niej szatan. Xrenice miała tak wielkie jak kot ze shreka I taki fioł trwał dosłownie kilka minut. potem usiadła przy mnie i poszła spać... i weź tu kota zrozum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:36, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
chyba wszystkie zwierzaki trzymane w domu mają takie głupawki, pozwala im to rozładować energię. mój braciszek dostawał korby nawet jako stateczny, schorowany dwunastoletni pies. a "ataki" księciunia nie przestają mnie zadziwiać - zwłaszcza odgłosy, jakie wydaje w trakcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gavra
Zawodowy miauczak
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warmińsko-Mazurskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:55, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
22.02.10
no i mamy wyjaśnienie... Kisi to naprawdę arystokratyczny kot. Rzadko co ją doprowadza do takiego zachowania a dziś rano? ot! miauki i stęki na całego. Po pracy, gdy przyszłam do domu, Kisi zwariowała. Miauczy, łasi się, mizia o mnie i o wszystkie meble w domu. Ruja jak nic... ehhh. zastanawiam się jakie byłyby rezultaty po sterylizacji dojrzałej przecież już kotki nie popieram ingerencji w ciało, nieważne ludzi czy zwierząt, ale nie chce też, by sie kotka 'męczyła' bo bzykać jej się chce. Nie wiem co robić
23.02.10
Decyzja podjęta - jednak sterylizacja
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gavra dnia Wto 20:51, 23 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|