Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ina.
Rozmiauczany
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:17, 02 Sie 2010 Temat postu: Kuwetkowy bokser |
|
|
Dela ogólnie jest dość normalnym kotem ( ), ale jedna rzecz w jej zachowaniu mnie zastanawia. Otóż, kociasta bije się z drzwiczkami od kuwety, ścianek też nie oszczędza. Chyba zawsze robi tak po skończonej sprawie.
Wasze kociambry też tak robią? Dlaczego tak się dzieje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
IaceQ
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:58, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cześć
U mojej ponad rocznej Zuzy 2 miesiące temu pojawiło się dziwne zachowanie drapania ścianek wewnątrz kuwety. Potrafi to robić 3-6 minut po skończonej sprawie. Też nie wiem z czego to sie bierze. Po wyjściu wyciera przednie łapki w dywanik. Drzwiczek niestety nie mam więc trudno określić co by się z nimi działo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ina.
Rozmiauczany
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:50, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
O! A już myślałam, że tylko moja Dela jest "kuwetkowym bokserem". Moja kocista nadal to robi, a ja nadal nie wiem dlaczego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hanika
Zawodowy miauczak
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:24, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Moje dziewczyny robią tak samo. Zwłaszcza Elenka. Nawet jak posprzątam kuwetę to wchodzi do środka , wygląda to tak jakby poprawiała po mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Gość
|
Wysłany: Wto 8:02, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Moja Beza robi dokładnie to samo:) Koty są czyściochami i takie skrobanie to nic innego jak sprzątanie po sobie, a boksowanie ścianek kuwety często pomaga kotkowi pozbyć się resztek żwirku spod łapek. Moja kotka sprzątając po sobie dodatkowo pomrukuje sobie i śpiewa, jakby chciała nam wszystkim oznajmić, że właśnie się załatwiła ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
marlej
Jeszcze nierozmiauczany
Dołączył: 07 Kwi 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:03, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Nasz kot uparł się na atakowanie lodówek. Kiedy tylko nikt się nim nie interesował, rozpoczynał drapanie i prychanie na nią. W końcu naprawdę zaczął wyrządzać szkody i nie byliśmy zachwyceni. Żona zaczęła się śmiać, że poprzegląda oferty na [link widoczny dla zalogowanych], bo chyba nic nie poradzimy na naszego kotka, a szkoda drogich sprzętów Ale po założeniu materiału ochronnego nasz futrzak stracił zainteresowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|