Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edziaw1
Rozmiauczany
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: BYDGOSZCZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:59, 03 Mar 2009 Temat postu: Dwa kociaki wychowywane razem...... |
|
|
Witajcie mam jednego kocura,kastrata 15 miesiecznego a od czerwca planuje kupic drugiego kotka tym razem kotke:) .zastanawiam sie jak kastrat zareaguje na małą 2 miesieczna koteczke?co myslicie na ten temat?zgodza sie byc razem na jednym terenie?prosze was wszytkich o pomoc poniewaz jak kupie kotke i wydam kase na nią nie bede miala mozliwosci oddac jej.moze cos mi podpowiecie?czy niema sie za wczasu martwic?prosze was pomozcie mi.na tym forum mam w "wasze sybiraki" FLOREK -TO MOJ KOTECEK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
spinoo
Hodowca
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:34, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Na wszystko potrzeba czasu ... mniej lub więcej. Po pierwsze nic na siłe i pod kontrolą. Kiedy u mnie do dorosłych kotek trafiła kolejna młodziutka koteczka , były problemy , prychanie , packanie ... ale po tygodniu było już wszystko ok. by w końcu zastać taki oto obrazek
[link widoczny dla zalogowanych]
Twój kot jest kastratem to i problemów bedzie duzo mniej , uszy do góry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edziaw1
Rozmiauczany
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: BYDGOSZCZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:36, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hejka,wielkie dzieki za informacje .Czytam tez na temat kastratow i ich zachowan ,ponąc kastraty są łagodniejsze i przyzwyczajaja sie do zmian.nasz Florek jest dosć rozpieszczony i chyab bedzie ciężko.jeszce sobie poczytam na ten temat w necie bo naprawde trudna jest to dla mnie decyzja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunarka
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:46, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja 20.03 odbieram swoją koteczkę syberyjską. Mój kastrat Homer ma prawie 7 miesięcy. Liczę się z tym, że na początku mogą być między nimi spięcia, ale z czasem pewnie się pokochają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edziaw1
Rozmiauczany
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: BYDGOSZCZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:31, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Droga Lunarko dziekuje ci z ata cenna wiadomosc ,teraz po 20 marca koniecznie bede cie pytac o zachowania twoich kotkow.jestem w tej samej sytuacji mam Florka kocurka a w czerwcu chce zakupic kotke Nevke i ciagle czytam na necie rozne wypwoiedzi na temat tolerancji duzego kocura a malego kotka:) Bede wiedziala po twoich relacjach (jesli mi napiszesz) jak sie wlasnie zachowuja twoej koty.Pozdrawiam cie i czekam na relacje.....pozdrowki Edzia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunarka
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:41, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że napiszę Sama jestem ciekawa, co to będzie, ale jestem dobrej myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:10, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
kotki raczej się dogadają, niepokoi mnie natomiast wiek kotki, któą chcesz kupić... 2 miesiące to trochę za mało, żeby odłączać malucha od matki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edziaw1
Rozmiauczany
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: BYDGOSZCZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:05, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hejka ,masz rację,źle policzylam to będzie gdzieś lipiec a w zasadzie koniec lipca.kotka urodzi kociulce w kwietniu i wtedy mam zamiar kupić koteczkę .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez edziaw1 dnia Pią 16:09, 06 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunarka
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:23, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś przyjechała do nas kotka. Sądziłam, że mój siedmiomiesięczny kocur jej nie zaakceptuje, ale stało się zupełnie odwrotnie. Widać, że mały jest spragniony towarzystwa i bardzo chciałby poznać nową koteczkę, jednak ona na to nie pozwala. Prycha ciągle, jeży się, nie pozwala mu się zbliżyć. Na szczęście mój kocur to prawdziwy dżentelmen - nie narzuca się i czeka aż jej przejdzie. Wiem, że kotka jest zestresowana zmianą miejsca zamieszkania i musi się zaklimatyzować, więc będę cierpliwie czekać aż jej zachowanie się zmieni.
Mam nadzieję, że maluchy niedługo się zaprzyjaźnią.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lunarka dnia Pią 22:57, 20 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:10, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
O no to super, że choć jedna ztrona jest już dobrze nastawiona. Myślę, że z koteczką pójdzie szybko Pokaż nam jej zdjęcia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunarka
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:15, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba nie jest tak pięknie, jak myślałam. Koteczka już przestała prychać na Homera, a nawet chce go poznać, ale ten jednak nie odwzajemnia jej uczuć. Na początku bał się do niej podejść bo się na niego jeżyła i nie dopuszczała na odległość 3 metrów, ale teraz to on prycha na nią, i jak tylko mała próbuje się do niego zbliżyć, to paca ją łapą, tak że biedna się wywraca. Dzisiejszy dzień spędziłam na lataniu za nimi i odganianiu Homera od Frosi. Trochę się boję, że może jej coś zrobić, w końcu jest 3 razy taki jak ona... Ciągle jednak jestem dobrej myśli.
Zdjątka zrobię już niedługo. Dziś jakoś nie miałam do tego głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana
Mistrz miauczenia
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:54, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Sytuacja się odwróciła,teraz to kocurek nie ma ochoty na "zbliżenie".Homer przez to pokazuje że on był pierwszy i to jego teren.A najważniejsze że koteczka się pomału oswaja i nabrała pewności na tyle,że podchodzi do kocurka.Wierze że z czasem kotki całkowicie się zaakceptują i zapadnie harmonia. Cierpliwości Lunarko,będzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:46, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lunarka, nie martw się, koty się wkrótce "dotrą" i staną się nierozłączne. trzymam kciuki za bezbolesny (w miarę ) rozwój kociej przyjaźni!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spinoo
Hodowca
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:12, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Bedzie dobrze, choć zawsze znajdzie się jakis powód do awantury .Moje koty spią razem, jedzą razem i tłuką się razem, choć jest to naprawde sporadycznie . Dwa ,trzy ,razy w roku leci futro i nie wiem nigdy o co im chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunarka
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:41, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe dzięki za podtrzymanie na duchu. Homer jakby trochę złagodniał. Dziś nie było nas prawie cały dzień, więc dla pewności zamknęliśmy koty w osobnych pokojach. Podczas naszej nieobecności kocurek chyba trochę zatęsknił za Frosią, bo nawet polizał ją po pyszczku na przywitanie. Jednak po jakimś czasie znów wszystko wróciło do normy. Starszy goni małą i paca ją łapką, jak tylko nadarzy się odpowiednia okazja. Najbardziej awanturuje się, kiedy Frosia zajmie jego miejsce na drapaku... Wtedy dopiero zaczyna się awantura i wzajemne prychanie.. Ciekawe ile to jeszcze potrwa. Mam nadzieję, że w końcu się zaprzyjaźnią!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edziaw1
Rozmiauczany
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: BYDGOSZCZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:42, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hejka jak tam czuja sie koteczki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|