Agresywne zapędy

Lunarka

Witam serdecznie.
Nie wiem,czy to w sumie problem, czy też nie, ale mój kocur czasem zachowuje się dość dziwnie. Chodzi o to, że za każdym razem, gdy wychodzę z kąpieli Homer podlatuje do mnie, zaciska łapkami moją nogę albo rękę ( zależy jak mu podejdzie), nadmiernie obwąchuje i dość agresywnie i boleśnie gryzie. Dostaje jakiegoś szału czując żel pod prysznic albo mydło na mojej skórze. Na początku, gdy jeszcze nie wiedziałam o jego agresywnych zapędach, zaraz po kąpieli wzięłam go na ręce, a co on na to? - Owinął łapami moją szyję i zaczął mnie gryźć i drapać. Nie muszę chyba mówić, jak po tym akcie wyglądałam...
Ostatnio to nawet podczas kąpieli zamykam go w osobnym pokoju, aby nie podleciał i nie wbił się pazurami i zębami w moją stopę lub łydkę, gdy wyjdę z łazienki.
Co ciekawe, na co dzień jest bardzo ciepłym i milusińskim koteczkiem, a to zachowanie występuje tylko w sytuacji,którą opisałam wyżej.
Czy u Was też zdarzają się takie sytuacje?

Kaktusia

Jeszcze z czyms takim się nie spotkałam... A tak spytam, czyms się myjesz? Może to coś z zapachem?

Lunarka

Obojętnie czym się umyję, efekt zawsze jest ten sam. Czy żel, czy mydło zawsze tak samo. W sumie dziwne zachowanie...Mojemu poprzedniemu kotu się to nie zdarzało...