Niebieski Gizmuś

Sabina

Gratuluje pokonania tej wstrętnej choroby i cieszę się razem z tobą że ten koszmar już za wami

Julia

Dziękuję bardzo Wesoly

Miniak

Super ten twoj kociaczek,to wspaniele ze udalo sie wam pokonac chorobe....moje kocurki maja teraz 4,5 miesiaca i Rysio wazy dokladnie 3 kg a Dyzio 2,9 kg ....dzisiaj je wazylam ...pozdrawiam:)))

Julia

Gizmo ma już ok 3,5 miesiąca i waży pewnie nieco ponad 1 kg

straszna chudzinka po tej chorobie... Nic nie mógł jeść i bardzo stracił na wadze i martwię się, żeby nie był za szczuplutki. Na szczęście powoli przybiera na wadze. Dziękuję za informacje Wesoly

Iga

Na pewno już teraz bedzie tylko tył i tył nie obejrzysz sie jak bedzie mała kluseczką Wesoly

a co do wagi to Fiodek jak do nas przyjechał to warzył 1,6 kg i miał około 3 miesięcy teraz ma pół roku i waży 4 kg.
Wymiziaj Gizmusia od nas:)

Miniak

Najwazniejsze ,ze ma apetyt...jest mlodziutki wiec szybko wszystko nadrobi....pozdrawiam:)))

Marcin

Gratulacje i miziańce dla młodego dzielnego bohatera!!!

Julia

Dziękuję za miziańce, Gizumś baaaardzo je lubi Wesoly

Myślę, że rzeczywiście będzie już tylko tył, bo jak na razie to rzuca się na jedzenie i je za dwoje Jezyk

kręci nosem jak daje mu suche jedzonko i wybrzydza, więc muszę mu dawać mokrego, no ale po tej chorobie nie będę mu żałować Mruga

zresztą jak mu nie dam mokrego żarcia to mnie prześladuje i miauczy strasznie głośno, jak na jednym ze zdjęć Mruga

Oto mały leń zastanawia się czy ruszyć się z kołderki i dać spać swojej Pani, czy też dalej robić jej na złość Mruga

Kaktusia

Cudne oczęta. To proszę go ode mnie bardzo mocno wymiziac i wycałowac Wesoly

Co do jedzonka suchego to radzę całkiem nie ryzygnować, bo jednak jest ono potrzebne, a jak się oduczy całkiem to potem będzie ciężko Mruga

Marcin

Taaak... czy te oczy... chyba nie Mruga

l. gwiazdeczka

ale rozkoszny maluch Wesoly

wycałuj go ode mnie!

jareth

Cuuudne oczęta,oj,Gizmuś jest cały cuuuudny.

Aga

Patrząc na zdjęcia mam wrażenie że nie ma rzeczy z którą byście sobie teraz nie poradzili. Wesoly

Erin

Ale przepiękne umaszczenie. Śliczny kociak!

Sendri

Cudny!

Wygląda tak... bezbronnie Jezyk

PS: Pies mojej kuzynki też zwie się Gizmo Wesoly

Julia

Dziękuję za miłe słowa o moim małym wariacie Wesoly

Gizmuś zaczął nieźle wariować, po tej chorobie zrobił się troszkę lękliwy, ale teraz zaczyna z powrotem się przyzwyczajać do innych ludzi, no i przede wszystkim zaczyna wreszcie szaleć po domu, jak to kotki mają w zwyczaju chyba Mruga

No i trochę nowych fotek Mruga

Pozycja do spania ala supermen Wesoly

a tutaj Gizmo ogląda zdjęcia ładnych dziewczyn Mruga

Julia

I tutaj są jeszcze cztery Gizmusiowe zdjątka (imię rodowodowe - Ikar), jeszcze jak mieszkał w hodowli z mamusią. Strasznie mi się podoba jego siostrzyczka - Izyda. Niestety, nie była już do kupienia, ale wiem, że i tak wybrałabym Gizmusia Wesoly

Tyle, że może bym się zastanawiała i również jego siostrzyczkę wzięła... Wesoly

To link:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam Wesoly

Iga

Ostatnie zdjęcie jest zabójcze:)Pozdrowienie dla Was.

l. gwiazdeczka

Gizmo jest najładniejszy z całej gromadki Wesoly

Julia

Dziękuję bardzo Wesoly

mam pytanko tak przy okazji - czy kotka można wziąć na wakacje?? Nie chciałabym go zostawiać i chętnie bym go ze sobą w sierpniu wzięła. Czy kotki bardzo źle znoszą zmiany otoczenia??