Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:25, 10 Lut 2009 Temat postu: SZELKI DLA KOTA |
|
|
Mam wielką prośbę żebyście podzielili się ze mną swoimi doświadczeniami dot. szelek dla waszych kotów. Zakupiłam Dropsowi takowe, niestety potrafi się z nich wyłuskać (może dlatego że są dość miękkie)
Może maciej już jakieś sprawdzone modele.
I jeszcze jedno: ile Wasi podopieczni przyzwyczajali się do spacerów w takim rynsztunku??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jareth
Mistrz miauczenia
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:53, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Moja Luna ma takie zamszowe,u nas kosztują około 30 złotych.A jeśli chodzi o naukę chodzenia w nich,to nie było jej.Próbowałam w domu,ale walczyła z nimi,na dworze kot idealny.Od początku chodziła grzecznie,bardziej interesowało ją to wszystko co było wokół niej niż szelki.
Tak wyglądają na Lunce
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:50, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Greebo nosi szelki Rogz. są bardzo mocne, mają odblaskową wstawkę i można je mocno wydłużyć, więc pasują nawet na dużego kota. kupisz je we wszystkich sklepach internetowych, ale w krakvecie chyba najkrócej się czeka. ceny wszędzie są takie same
[link widoczny dla zalogowanych]
ja małemu zakładałam szelki od 3go miesiąca życia, też na początku go wkurzały, ale starałam się go zająć zabawą i jakoś się przyzwyczaił, potem juz nawet w nich spał. a odkąd zaczęliśmy chodzić na spacerki, to bardzo polubił swoje szelki i strasznie się cieszy, jak mu je zakładam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:58, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Może za słabo je zapinasz? Najlepiej zapiąć tak aby delikatnie przylegały do ciała, ale żebyś mógł włożyć w nie jeszcze powiedzmy palec. Ja mam też zwykłe zamszowe.
Co do nauki chodzenia, poczatkowo kot może być "bardzo niezadowolony" najlepiej wkładać mu je np. do jedzenia, żeby kojarzył to z czymś przjemnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina
Mistrz miauczenia
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:34, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Czy szelki o takim kształcie [link widoczny dla zalogowanych] będą dobre dla kota ?? zapina się je tylko na jeden zatrzask więc wydaje mi się że są łatwiejsze w użytkowaniu czy jednak wybrać coś takiego [link widoczny dla zalogowanych] ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jareth
Mistrz miauczenia
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:47, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A może coś takiego,jest mięciutkie i eleganckie,a przy ty tanie
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:23, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
bierz Rogza Sabina !!! lepszych nie ma Greebo w nich paraduje i obydwoje jesteśmy bardzo zadowoleni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fanta
Jeszcze nierozmiauczany
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:59, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też uważam że rogz są najlepsze,kosztują dużo ale jakość jest bardzo dobra,nasz Oskar czuje się w nich dobrze,z poprzednimi tylko walczył żeby się ich pozbyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Graytips
Zawodowy miauczak
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:24, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o szelki, to kupiłam mojemu Cackowi takie ciemnozielone marki TRIXIE z motywem białych sylwetek siedzących kotków.
Są całkiem niezłe .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Graytips dnia Czw 17:25, 05 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ina.
Rozmiauczany
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:58, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Moja mała śmiga w szelkach Muscat MacLeather (10mm). Kosztowały 23,40zł. Są skórzane, bardzo ładne, w kolorze żółto-pomarańczowym (są też inne kolory). Kitka grzecznie w nich chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:01, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
ja musiałam ostatnio kupic takie jak Ina, tylko że rozmiar większe, bo mój maluch sie już w te małe nie mieści niestety, nie są to najlepsze szelki dla kota, bo krępują ruchy - Rogzy sa pod tym wzgledem znacznie lepsze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez l. gwiazdeczka dnia Pią 19:03, 06 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
angelaw
Mistrz miauczenia
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:30, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nasza Ksenia ma szeleczki cos w tym stylu
[link widoczny dla zalogowanych]
na spacerze zachowywała sie jak dama
jak szelki zakładałam jej aby ja przyzwyczaic to troszke jej nie pasowało ale na spacerze jest tyle innych rzeczy do zobaczenia ze szelki juz nie stanowia problemu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arrianna
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:23, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
O ja właśnie myśle o spacerze z kotem bo ona się strasznie rwie na dwór ale mam pytanie - długo się wasze koty przyzwyczajały do szelek? Miszce jeszcze nie zakładałam ale mój poprzedni kot chodził w nich jakby miał 100 kilowy kamień na plecach - przyczajony i przygarbiony O_O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
angelaw
Mistrz miauczenia
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:18, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
jak juz wspominałam Ksenia na spacerze nie zwraca uwagi na szelki ani na smycz...
w domu jak jej szelek czasem nie ściągne od razu to szybko sie jej przypomina że wcale ich nie chce i żeby je ściągnąć...
jak zakładam przed wyjściem to sie nie opiera, bo juz chyba wie że to oznacza spacer...
w domu jak jej zakładałam szelki jak była mała to latała jak szalona i próbowała je ściągnąć...
zrezygnowałam więc i zwyczajnie przed spacerem spróbowałam załozyć i od razu wyjść żeby nie miała czasu na przemyslenia...
to był najlepszy sposób, żadnych przyzwyczajeń w domu bo u mnie to nie miało sensu...
teraz spaceruje tak
choc w zasadzie to maszeruje
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-03-08
albo tak
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-03-08
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arrianna
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:05, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
O wow! dzięki za radę tak też zrobię - poczekam tylko aż się trochę ociepli bo wszelkie błotko oznaczać będzie pranie kota. Ona ciągle wygląda za okno(tv dla kota) i pewnie się ucieszy jak będzie mogła wyjść w końcu
Bokiem jeszcze: jaki twoja kicia ma pięęęękny ogon! (ślini się na klawiature )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
angelaw
Mistrz miauczenia
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:56, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
dziekuje w imieniu właścicielki ogona
trzymam kciuki za udany spacer...
czekam na info jak poszło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ysmay
Trochę rozmiauczany
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:20, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Powracam do tematu spacerków. Szelki juz wybrałam i moja kicia w zasadzie nie protestuje za bardzo kiedy je jej zakładam. Niestety smycz, która jest do nich dołączona jest baaardzo krótka i wszelkie próby spacerowania kończą się moim i kotki zrezygnowaniem.
Myślę więc o kupnie czegoś dłuższego, żebyśmy obie miały troszkę większą swobodę. Stąd moje pytanie. Czy próbowała któraś z Was tych samorozwijających/zwijających się smyczy? Producenci zazwyczaj podają, że to produkt przeznaczony dla psów, więc mam wątpliwości. Jak sądzicie, sprawdzą się w przypadku kota?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:11, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
ludzie zazwyczaj kupują smycze dla psów, stąd taka informacja na produkcie ja mam taką chyba pięciometrową w domu, fajna sprawa właściwie, chociaż już jej nie używamy. po podwórku Greebo biega sobie sam, a do miasta zabieramy krótką smycz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pinka
Jeszcze nierozmiauczany
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:25, 15 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Cześć jestem nowa na forum, niestety nie umiem znaleźć opcji wyszukiwarki na forum, ale licze że mi tu ktoś pomoże. 8 lipca do mojego domu zawita nowa lokatorka, koteczka Neva. Czy jest ktoś w stanie określić jaki obwód szelek wybrać by mogła je mieć już w wieku 3 miesięcy i później jak podrośnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
l. gwiazdeczka
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Halle (Saale) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:49, 15 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
na początek najlepiej kupić zwyczajne szelki dla kota i zobaczyć, czy w ogóle uda Ci się ją do nich przyzwyczaić kotki są mniejsze, więc tak naprawdę jeżeli będą regulowane to powinny "urosnąć" razem z nią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|