rozmiar legowiska

Ina.

Właśnie planuję zakup legowiska. Wybrałam już coś, co wygląda dobrze i wygodnie (a przynajmniej tak mi się wydaje), a przy okazji jest atrakcyjne cenowo (od producenta), ale zastanawiam się nad rozmiarem. Przypomnę, że kotka jeszcze nie mam, więc ciężko mi samej podjąć decyzję i dlatego liczę na Waszą pomoc. Jaki rozmiar wybrać żeby legowisko było odpowiednie dla kota nawet jak urośnie?

ROZMIAR 1: szerokość 32CM wysokość 15CM długość 44CM
ROZMIAR 2: szerokość 36CM wysokość 15CM długość 50CM
ROZMIAR 3: szerokość 44CM wysokość 15CM długość 56CM
ROZMIAR 4: szerokość 51CM wysokość 15CM długość 63CM
ROZMIAR 5: szerokość 56CM wysokość 15CM długość 68CM

A to właśnie to legowisko. Nadaje się dla kociaka? Jakie legowiska lubią Wasze futrzaki?
[url]http://www.legowiska.net/pliki/klasyczne2.jpg[/ur]

l. gwiazdeczka

bierz największe - ja zawsze tak robię, jak kupuję coś małemu Wesoly

Kaktusia

Moim zdanie kupowanie legowiska dla kota to sprawa dość "ryzykowna". Bo często zdarza się, że wcale nie będzie z niego chciał korzystać i pieniądze wyrzucimy w błoto. Ale skro już się zdecydowałaś to moim zdaniem to nr 3 by wystarczyło (ale to strzał na oko), te największe są już bardzo duże. Rozważ też może legowisko w kształcie budki.

Ina.

Właśnie wczoraj od hodowców dowiedziałam się, że nie opłaca się kupować legowiska, że jeśli już, to budkę. Więc zrezygnowałam z legowiska otwartego i szukałam budki, ale nic ładnego nie znalazłam. Poza tym, drapak, który planuję kupić ma budkę, więc jakby co, to kotek będzie miał swoją kryjówkę i miejsce na odosobnioną drzemkę. Mruga

Kaktusia

Moja ma budkę w drapaku. Początkowo nie chciała w niej spać, służyła jej jedynie do zabawy, teraz trochę zaczyna się przekonywać. A spać lubiła swego czasu w transporterze Mruga

l. gwiazdeczka

Greebo nie posiada żadnego legowiska, wystarczy nam drapak i klatusia Wesoly

no i moje łóżko

gavra

My postawiliśmy na wiklinowy koszyczek. Wybieraliśmy prawie godzinę Wesoly

odwiedziliśmy w tym celu 2 odpowiednie sklepy. Paweł zakochany w kici nie żałował pieniędzy i kupił najładniejszy i najbardziej 'dostępny' dla kota. Choć ja uważam, że to co małe i udziwnione bardziej zainteresuje zwierzaka. I chyba w tym wypadku mialam rację. Zanim Kisi zaczeła spać w koszyczku, trochę czasu mineło. Wcześniej służył jej raczej za miejsce do obserwacji pokoju... Dopiero, gdy koszyczek wylądował za naszą kanapą, która nie swoi przy samej ścianie, Kisi zrozumiała, że ma też w nim spać Mruga

Teraz można śmiało powiedzieć, że koszyczek jest jej najlepszym 'kompanem' Mruga