| Autor |
Wiadomość |
| Ysmay |
 Wysłany: Wto 22:22, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
U nas było podobnie. Właściwie od początku, jak tylko Haidi z nami zamieszkała, biegała sobie po ogródku. Miała wtedy 3 miesiące. Pierwszy prawdziwy spacer zaliczyłyśmy kiedy miała mniej więcej 5. Od tamtej pory byłyśmy może jeszcze ze dwa razy. Wynika z tego, że wciąż zaliczamy się do grona początkujących  |
|
 |
| angelaw |
| Wysłany: Wto 22:06, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
| jak miala 3 miesiace to zaczelismy z nia bywac na ogrodku...byl sierpien piekna pogoda a ogrodek ogrodzony wiec bylo bezpiecznie... |
|
|
| karolaj |
| Wysłany: Wto 21:22, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
A ile miała, kiedy poszła na pierwszy spacer?  |
|
|
| angelaw |
| Wysłany: Wto 21:01, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
Moja miala 7 miesiecy...
Miesiac wczesniej dostala pierwszej rujki potem miala tydzien przerwy i dostala kolejnej...
Wiec jak tylko sie druga skonczyla to ja wykastrowalismy... |
|
|
| Ysmay |
| Wysłany: Nie 23:01, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
Okazuje się, że zabieg musi zostać jednak przesunięty. Nie doczytałam w umowie kupna, że mogę go dokonać najwcześniej w 9 miesiącu życia kici/po pierwszej rujce. Przyznam szczerze, że po przeczytaniu opinii w internecie byłam pewna, że 6-mcy to odpowiedni wiek... No cóż, może faktycznie lepiej zaczekać...
A w jakim wieku wy sterylizowałyście/kastrowałyście kociaki? |
|
|
| angelaw |
| Wysłany: Nie 22:03, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
W tych lisciach prezentuje sie uroczo...
Co do sterylki to bedzie dobrze choc nie zaliczam mojego doswiadczenia w tym temacie do milego... |
|
|
| karolaj |
| Wysłany: Sob 20:45, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
| Jest śliczna. (: |
|
|
| hanika |
| Wysłany: Sob 19:35, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
| Śliczna i jak urosła Nie martw się wszystko będzie dobrze. Mizianki od moich dziewczyn |
|
|
| Ysmay |
| Wysłany: Sob 19:07, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
Haidi skończyła 6 miesięcy!!!
Zamienia się w dorosłą pannę o zalotnym spojrzeniu
A tu zdjęcia z dzisiejszego spacerku
Za tydzień sterylizacja. Już się boję jak to będzie  |
|
|
| Kasieńka |
| Wysłany: Pią 9:21, 04 Lis 2011 Temat postu: jw |
|
Ale piekna-przypomina mi moja Deysi jak byla mala  Tez byla takim srebrnym pasiakiem ale teraz ofutrzona dama i wyszlo jej troszke zlota po mamusi |
|
|
| angelaw |
| Wysłany: Pon 21:28, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
| Co prawda to prawda kociata jest przeurocza... |
|
|
| hanika |
| Wysłany: Sob 10:20, 10 Wrz 2011 Temat postu: |
|
| Na pewno wyrośnie na śliczną koteczkę .. Już jest śliczna |
|
|
| Ysmay |
| Wysłany: Wto 18:39, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Hanika, Twoje dziewczyny mają bardzo podobne kolorki do mojej Haidi Mam nadzieję, że z niej też wyrośnie taka pięknotka..
Pozdrawiamy Ciebie i obie damy  |
|
|
| hanika |
| Wysłany: Pon 19:25, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
| śliczna mizianki od moich dziewczyn |
|
|
| l. gwiazdeczka |
| Wysłany: Pon 18:45, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
| dziekujemy bardzo! fakt, Władkowa kita robi wrażenie - pewnie dlatego tak się z nią obnosi |
|
|
| Ysmay |
| Wysłany: Czw 17:34, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
W takim razie dalej będziemy na luzie korzystać z resztek lata, zwłaszcza, że podobno zapowiada się u nas ładny weekend
Gwiazdeczko! Obejrzałam sobie zdjęcia Twojego Greebo. Jaki on jest śliczny! Kawał fantastycznego dzikusa można powiedzieć...  I ta dorodna kita...
Pozdrawiamy Was z Haidi |
|
|
| l. gwiazdeczka |
| Wysłany: Śro 20:08, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
| Greebo tylko raz wspiął się na siatkę u moich rodziców, ale nakrzyczałam na niego porządnie i już więcej tego nie zrobił. Twoja dziewczynka też na pewno spróbuje... ale nie masz sie czego bać, wystarczy zwrócić jej uwagę |
|
|
| Ysmay |
| Wysłany: Śro 19:49, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wielkie dzięki
Na początku byłam pełna obaw o to, jak sobie "poukładamy" w domu kiedy pojawi się kot, bo naczytałam się o gigantycznych zniszczeniach i problemach z kocimi charakterkami
Niedawno minęły nam 4 tygodnie odkąd jesteśmy razem i wciąż się "docieramy", ale ja już wiem, że to była dobra decyzja, bo nie wyobrażam sobie już domu bez tego małego psotnika
A w ogródku rzeczywiście można sobie trochę poszaleć (choć ostatnio trochę porósł chwastami  ). Jest niewielki, ale za to pełen much, motyli, świerszczy i innych stworów, za którymi można ganiać Zastanawiam się tylko kiedy Haidi będzie już w stanie przeskoczyć 2-metrowe ogrodzenie... Na razie takie pomysły nie przychodzą jej nawet do głowy, ale widzę, że pomału zaczyna wskakiwać jednym susem na coraz wyższe meble w domu Czy mam się już mieć na baczności? |
|
|
| l. gwiazdeczka |
| Wysłany: Wto 22:11, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
| śliczna dziewczynka, gratuluję! i jaki ma fajny ogródek |
|
|
| Ysmay |
| Wysłany: Wto 17:42, 30 Sie 2011 Temat postu: Fotki Haidi |
|
Witam
Nareszcie udało mi się znaleźć trochę czasu żeby wkleić zdjęcia.
Panie i Panowie... oto moja Didi
Porcja pierwsza - w drodze do nowego domku i jej pierwszy dzień u nas:
Porcja druga - słodkie lenistwo:
Porcja trzecia - niedzielny chillout
Pozdrowienia! |
|
|
