| Autor |
Wiadomość |
| hanika |
 Wysłany: Sob 20:35, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
| silver napisał: | Taaak, dwa kotki w domu to coś pięknego. Szczególnie kocham te ich gonitwy po meblach o 2 w nocy  |
Moje na szczęście nie urządzają gonitw o 2 w nocy  zaczynają wtedy kiedy już wstaniemy i dostaną swoja mokrą karmę . Wtedy zaczyna się gonitwa potem toaleta a potem spanko |
|
 |
| silver |
| Wysłany: Pią 21:49, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
| Taaak, dwa kotki w domu to coś pięknego. Szczególnie kocham te ich gonitwy po meblach o 2 w nocy |
|
|
| hanika |
| Wysłany: Pon 6:12, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
| Popieram wzięcie dwóch sybiraków . My tak zrobiliśmy i bardzo się cieszymy że właśnie taką decyzję podjęliśmy. Mamy dwie koteczki i są cudowne wszędzie ich pełno ale tylko w czasie pory na zabawę , potem śpią jak aniołki Pozdrawiam |
|
|
| Marcin |
| Wysłany: Nie 18:39, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
| Serdecznie witamy!!! |
|
|
| Kaktusia |
| Wysłany: Sob 10:06, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
Biedactwo  Mam nadzieję, że wkrótce zapełnisz po nim pustkę. W każdym razie witaj serdecznie i życzę miłego korzystania z forum. |
|
|
| l. gwiazdeczka |
| Wysłany: Pią 18:34, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
| przykro mi z powodu koteczki |
|
|
| Lene |
| Wysłany: Pią 16:11, 28 Maj 2010 Temat postu: Hej :) |
|
Moja przygoda z kotami syberyjskimi rozpoczęła się niedawno - około dwóch miesięcy temu, kiedy to do mojego domu sprowadziła się moja kotka Sybi (tak, wiem bardzo oryginalnie;)
Z kotami miałam do czynienia od kiedy pamiętam, w moim domu zawsze one były - i dlatego nie wyobrażam sobie życia bez tych stworzeń. Do tej pory miałam kontakt głównie z tzw. europejskimi.
Sybi jednak niedawno odeszła. Była bardzo chora, miała FIP - co wymusiła na mnie bardzo przykrą decyzję - uśpienie jej.
Jak wiadomo, jest to choroba zakaźna więc muszę jeszcze jakiś czas poczekać, zanim będę mogła mieć ponownie koty. Niecierpliwie odliczam dni jeszcze muszę poczekać dwa miesiące, by mieć pewność, że inne koty się nie zarażą.
Ponieważ, chciałam przygarnąć jeszcze jednego kotka, jak Sybi jeszcze żyła - tym razem zamierzam zaopiekować się dwoma na raz.
Ot taka moja krótka historia. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona |
|
|