Autor |
Wiadomość |
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Śro 18:04, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
Kasieńka, zostaw ja raz czy dwa samą i zobaczysz jak zareaguje |
|
 |
Kasieńka |
Wysłany: Śro 16:53, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
No tak w tygodniu to ona sama jest od 6 do 16,30 ale pancia chce sie doszkalac wiec bedzie musiala dwa razy w tygodniu byc sama do 21.00. Firnake to ma odslonieta caly czas bo nie dalaby mi zyc:) zreszta i firance tez;) |
|
 |
angelaw |
Wysłany: Wto 21:28, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
to prawda, że bardziej własciciel to przezywa niz kociak...
kociak sie soba zajmie, jesli ma miske z żarełkiem, wode i dostep do kuwety oraz swoich zabawek to sobie poradzi...
moja kotka na poddaszu ma deske do prasowania pod oknem na która wskakuje z zawieszonego na kaloryferze legowiska z niej obserwuje ptaki i ładnie przy tym "podszczekuje"...
ma dostep do całego domu...raczej ma co robić...
jesli nie spi co raczej bardzo prawdopodobne...
na początku myslałam o niej całymi dniami bedac w pracy, co porabia czy sie nie nudzi,czy nie jest jej zle...
z biegiem czasu człowiek zaczyna odrobinke mniej sie tym martwić...
a nasza Kicia w domu jest sama od 8.00-17.30 w tygodniu
w wekendy wiekszośc dnia jestesmy w domu |
|
 |
Kaktusia |
Wysłany: Wto 19:30, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
Moja kicia zostawała sama nawet ponad dobę i znosiła to bez problemów. Chociaż dla wlaściciela nie jest to zbyt komfortowe, bo martwisz się cały czas  |
|
 |
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Wto 16:10, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
myślę, że da sobie radę dobrze by było, gdyby ktoś wpadł dać mu jeść i zmienić wodę, ale poza tym powinno być ok. jako sposób na nudę polecam odsłonięte okno  |
|
 |
Kasieńka |
Wysłany: Wto 10:12, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
mam takie pytanie bo niestety trafią mi sie takie dwa dni w tygodniu gdzie mój kot bedzie musiał siedziec sam od 6 rano do 21 i mam troche obaw czy w tym czasie nie zapewnic mu jakies opieki. Co o tym sadzicie-czy tez zostawiacie swoje kociaste na tak długo same? |
|
 |
Ania |
Wysłany: Czw 12:32, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
Ja rano ok. 7.00 wypuszczam Borysa na dworek, ściągam go domu ok 8.00 więc do godziny 16.00 śpi ( jest strasznie zmęczony spacerkiem ).
Kiedy pada deszcz i nie idzie na dwór, jest bardzo zły , więc wyciągam jego ulubioną zabawkę oraz karton od kozaków ( uwielbia szarpać go, bawić się tam) i ma zajęcie na dobrą godzinkę ( szczególnie gdy zamknę myszkę w tym kartoniku a on musi się do niej dostać ).
Pamiętaj miej taką zabawkę którą uwielbia się bawić, do której nie ma dostępu 24h na dobę i dawaj mu ją właśnie kiedy wychodzisz, kiedy wracasz chowaj ją. |
|
 |
silviassib |
Wysłany: Czw 11:54, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
My także pracujemy zawodowo,moje dzieci jedno w szkole drugie w przedszkolu
Koty swietnie sobie radza ,moze dlatego ze to nie jeden kot  |
|
 |
Kasieńka |
|
 |
Tango |
Wysłany: Nie 17:18, 14 Lut 2010 Temat postu: Samotność. |
|
A więc,mam takie pytanie.Jestem nowa,więc proszę o wyrozumiałość.Co się dzieje z waszymi kotami,gdy np.nikogo nie ma w domu,bo jesteście w pracy,bądź w szkole przez parę dobrych godzin? Zostawiacie go samego w domu? Z góry dzięki. |
|
 |