Autor |
Wiadomość |
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Sob 20:51, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
mnie się marzy lipizzaner... |
|
|
Graytips |
Wysłany: Sob 20:49, 17 Kwi 2010 Temat postu: Konie |
|
Jeśli chodzi o mnie, to kiedyś też marzyłam, by mieć konia - najlepiej achałtekińskiego lub andaluz'a i jeździć na nim oraz trzymać go na stadninie na obrzeżach Orunii-Lipce w tzw. "hotelu dla koni". |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Sob 10:23, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
nowe zdjęcie Trusi
|
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Pią 13:55, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
bardzo nam miło postaram się zrobić jakieś fajne zdjęcia jak pojadę do domu (czyli dopiero w drugiej połowie maja ) i dzięki za korektę Sendri |
|
|
Kaktusia |
Wysłany: Pią 13:19, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
Widzę, że coś przegapiałm Ale Sendri już poprawiła, dzięki
A prosiaczki cudne Te dwa ostatnie zdjęcia rzeczywiście powalają |
|
|
Sendri |
Wysłany: Pią 11:45, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
Ale śliczne pieski
A dwa ostatnie zdjęcia - chyba zaraz popłaczę się ze śmiechu
More!!! |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Śro 20:19, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
odświeżam temat suczkisów
Trusia
no weź mi daj to ciastko!
Bobut
padłam ze śmiechu, jak robiłam jej te zdjęcia
Kaktusiu, czemu się tak zrobiło?
Teraz jest chyba dobrze?
Sendri |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Pią 19:37, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
nie Sabina, jeszcze się nie poznali i wolę tego uniknąć ze względu na młodszą sukę, która nienawidzi kotów |
|
|
Sabina |
Wysłany: Pon 18:49, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
Hihi świetne są poznały już Księciunia ?? ciekawa jestem jak zareagowały |
|
|
Kaktusia |
Wysłany: Pon 15:56, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
Nie zapominamy o Was, tylko za rzadko zdjęcia dodajecie A wyglądacie przeuroczo z piłeczką w mordce |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Pon 15:55, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
dziękujemy!
tak tak Diana, prawdziwe z nich nierozłączki- strasznie ciężko je rozdzielić, jak się gryzą |
|
|
Diana |
Wysłany: Pon 15:49, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
Jakie one są urocze,zabawne i widać że również kochane. Zdjęcia są super a najlepsze z dupkami w górze.A jakie z nich nierozłaczki. Ja lubie pieski ale nie powiem zebym je kochała, a prosiaczki naprawde mnie rozczulają |
|
|
Marcin |
Wysłany: Pon 14:40, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
My jesteśmy!!!!!!! Bo pamiętamy i lubimy (tak dla urozmaicenia wizualnych doznań) popatrzeć nieco na naszych kuzynów z innego szczepu |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Pon 10:27, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
nikt już do nas nie zagląda
w sobotę udało mi się też zrobić suczkom dwa zdjęcia podczas zabawy. później niestety zajęłam się ganianiem ich po domu ze ścierką, bo poszarpały sobie łóżko i wszędzie było pełno tych białych kuleczek ze środka
|
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Wto 22:34, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
a dziękuję, dziękuję ja też nie lubię bullterierów, urządziłam w domu straszną wojnę, jak się dowiedziałam o planach ojca, ale jednak je polubiłam, bo są strasznie kochane i śmieszne, zwłaszcza Truśka.
z tego kalendarza to wszyscy w domu jesteśmy dumni suczki mniej, Saharka próbowała go zjeść jak jej go pokazałam, ale ona ogólnie jak tylko widzi rękę wyciągniętą w swoją stronę to profilaktycznie otwiera paszczę, bo jest wysoce prawdopodobne, że w tej ręce znajduje się coś dobrego do zjedzenia |
|
|
Kaktusia |
Wysłany: Wto 11:59, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
Nigdy nie lubiłam bullików, ale jak patrzę na te Twoje prosiaczki to zaczynają mi się strasznie podobać Gratulacje co do kalendarza! |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Pon 21:30, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
wracając do tematu- oto kolejna porcja moich świniasków!
Truśka ze swoją nieodłączną piłeczką
na leżaczku
w korytku; jako ciekawostkę powiem Wam, że portret suczek, który powstał na podstawie tego właśnie zdjęcia, pędzla M. Zdybała, zdobi okładkę przyszłorocznego kalendarza z bullikami, wspierającego akcję "Stop pseudohodowcom"
moja mała marzycielka
śpioch
brak mi słów do tego zdjęcia
roześmiany Bobek, czyli moje ulubione zdjęcie Saharki
|
|
|
Diana |
Wysłany: Czw 21:11, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
Do dziś pamiętam przygode z mamy perfumą. Było lato i niedziela wychodziliśmy z rodzicami na spacer po drodze miały być lody patrzyłam jak mamcia się perfumuje jak się odwróciła ja szybko z toaletki perfumke w rączki i żeby nikt nie zauważył w tym pośpiechu nacisnęłam a zapach prosto w moje oczy oj długo tarłam oczki,piekło strasznie.A ja zamiast ładnie pachnieć na spacerku przez cały czas przecierałam czerwone oczy,łzy leciały.Nauczka, po perfume długo nie sięgałam, ale malowidła hm czemu nie też sama się pewnego razu obsłużyłam |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Czw 11:43, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
ja jak byłam mała to też się pchałam do perfum, wydawało mi się wtedy, że jestem taka dorosła |
|
|
Marcin |
Wysłany: Czw 11:32, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
A u nas Dakocia boi się psikania, Unkas - wiadomo - niczego się nie boi, a Alanek nadstawia się jak tylko otworzy się szafkę z perfumami |
|
|