Autor |
Wiadomość |
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Nie 20:48, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
Graytips, nie ma czegoś takiego, jak rasy agresywne, są tylko głupi właściciele, którzy podsycają w psach agresję. moje psy są kochane (prze mojego ojca nawet trochę za bardzo ) i taką samą miłością potrafią sie odpłacić. każdy, kto przychodzi do mnie do domu, spodziewając się krwiożerczych bestii, wychodzi pozytywnie zaskoczony widokiem dwóch wielkich pieszczochów, w tym jednego szalejącego za piłeczką |
|
|
Graytips |
Wysłany: Sob 19:27, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Też nie za bardzo lubię bulle (ze względu na plotki o nich jako rasie agresywnej), ale mają taki oryginalny kształt głowy . |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Czw 20:59, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
bo też widok jest przekomiczny |
|
|
gavra |
Wysłany: Śro 20:03, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
hehe aż parsknęłam śmiechem kiedy wyobraziłam sobie scenę z Trusią na grzebiecie tanczącą |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Śro 19:45, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
rozpedzony bullterrier może przestraszyć, to fakt ja niestety przed moimi prosiaczkami nie czuje ani troche respektu, bo to takie pocieszne gamonie są ich "groźność" polega na tym, że mogą zamęczyć człowieka nadmiarem pieszczot najlepsze miny mają ludzie, którzy przychodzą do nas, ciężko przestraszeni, że bulliki ich pożrą, a tu nagle Truśka rozkłada się kołami do góry na podłodze i każe się drapać, stękając przy tym strasznie głosno |
|
|
gavra |
Wysłany: Śro 16:50, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
a mnie się z kolei naprawdę podobają te psy. Być może dlatego, że w dzieciństwie pewna biała i mało oswojona bestia goniła mnie po plaży. pamiętam jak dziś, byłam serio przerażona. Na szczęście suczka bała się wody i to mnie uratowało. Dziś czuje respekt ale i ogromny podziw dla tych 'psiaczków'. |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Pon 13:11, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Truśka też się ładnie bawi, tylko na początku zawsze trochę się boi obcych psów, ale potem trudno ją zabrać jak się rozkręci za to Sahara to taki trochę dzikus |
|
|
jareth |
Wysłany: Nie 17:25, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
No,fakt.Moje maleństwo ma 74cm w kłębie.A jak pięknie się bawi z innymi psami,aż ludzie przystają i patrzą z uśmiechem na twarzy. |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Nie 10:05, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
niestety, im większy/cięższy (bo moja Trusia wysoka nie jest, ale waży 30kg) pies, tym bardziej bolesna miłość... choć z drugiej strony, przyjemnie się patrzy, jak takie bydle szaleje ze szczęścia, kiedy wracasz do domu, prawda? |
|
|
jareth |
Wysłany: Śro 21:40, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Miłość afgana też nie jest usłana różami |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Wto 18:32, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
buliki nie są też moją ulubioną rasą, szczerze mówiąc to szlag mnie trafił jak dowiedziałam się o decyzji rodziców, ale potrafią być naprawdę przesympatyczne, choć ich miłość (zwłaszcza czołgu Trusi:)) bywa bolesna... |
|
|
jareth |
Wysłany: Wto 15:35, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Nie przepadam za bullami,ale te są naprawdę słodkie |
|
|
l. gwiazdeczka |
|
|
Kaktusia |
Wysłany: Pon 20:07, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Hoho, a ja się spodziewałam świnek morskich Choć fakt: te psinki, mają coś ze świnki
Śliczne |
|
|
l. gwiazdeczka |
|
|