| Autor |
Wiadomość |
| barusia |
 Wysłany: Czw 17:02, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
Bardzo dobra decyzja  |
|
 |
| avon76 |
| Wysłany: Czw 15:19, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
| dzięki za odpowiedzi....kuweta stoi cały czas w jednym miejscu.codziennie sprzatana...będzie kastracja |
|
|
| hanika |
| Wysłany: Wto 21:29, 03 Gru 2013 Temat postu: |
|
Witaj. Z własnego doświadczenia wiem że trzeba go wykastrować. Nasz kocurek nie sikał na podłogę ale nad ranem skoro świt nawoływał . I jak tylko skończył 10 miesięcy daliśmy go do kastracji. Zrobiłam to zanim zaczął znaczyć teren. Teraz ma rok i miauczenie ustało , chyba że czeka na poranną dawkę karmy  Pozdrawiam |
|
|
| barusia |
| Wysłany: Sob 17:33, 30 Lis 2013 Temat postu: |
|
Wykastruj Bolka czym prędzej, bo jak nawyk się w nim utrwali to dopiero będziesz miała problem.
Czy kuweta była ostatnio zmieniana, przestawiana na inne miejsce ? Żwirek jest ten sam ?
Może to być też objawem choroby. Radzę go szybko wykastrować i przy okazji porozmawiać z wetem na ten temat.
Daj znać jak się sprawy mają, pozdrawiam. |
|
|
| avon76 |
| Wysłany: Pią 18:44, 29 Lis 2013 Temat postu: miauczenie i sikanie na podłogę |
|
| mój roczny Bolek od jakiegos czasu ciągle miauczy..i na dodatek sika na podłogę...codziennie o godz 4.00-5.00 budzi nas swoim miauczeniem,jakby cos mu nie pasowało,czegos brakowało...od razu wiemy ,że zaraz nasika na podłogę...do kuwety też się załatwia...jestem juz zmęczona tym rannym wstawaniem,najgorzej dzieci,bo do szkoły chodza czasami nie wyspane.....czy kastracja cos pomoze?mamy jeszcze kotke 6-letnią po sterylizacji...pozdr |
|
|