Iva |
Wysłany: Śro 13:42, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
Tak , kotki wspaniale potrafią wczuć się w nastrój osoby , którą kochają szczególnie te , z którymi mieszkamy długo . Moja Marycha pociesza mnie liżąc i przytula się całym ciałem . W przypadku takim jak Twój , dotyczy to głównie relacji z dziećmi , ona mnie wspiera i stosuje łapkoczyny do ataku z pazurkami włącznie , jak synek lub córeczka zbyt długo dyskutują podniesionym głosem . Oczywiście natychmiast dostaje smakołyk. Ona wie , że w domu rządzi po mnie i na szczęście jeszcze nie słyszała o bezstresowym wychowaniu dzieci . |
|
Gość |
Wysłany: Sob 19:02, 06 Lip 2013 Temat postu: Emocje nasze, a emocje kota. |
|
Z góry przepraszam jeśli jest gdzies w odmętach forum podobny temat
Chciałabym podzielić się z Wami obserwacją jak moja roczna kicia syberyjskia Cookie zachowuje się kiedy kłócę się z moim chłopakiem (sporadycznie i nie idzie na noże). Otóż, przedwczoraj rozprawialiśmy na jakimś wartki temat i zaczęłam o czymś emocjonalnie opowiadać podniesionym głosem. Nie była to jakaś przesadna agresja, ale z pewnością wzbiłam się na wysokie C Cookie wtedy wskoczyła między mnie, a chłopaka na kanapę, spojrzała na mnie i zamiauczała kilka razy. Pomyślałam, że chce obronić przede mną mojego chłopaka, dodam, że mieszkamy razem w trójkę, wiec moze to jego upatrzyła na ukochanego pańcia Jednak sytuacja dzisiaj się powtórzyła, ale i lekko zmieniła. Mianowicie, kiedy dziś rano znów mówiłam do chłopaka podniesionym tonem(tym razem się kłóciliśmy) kotka znów wlazła między nas dwoje, zaczęła miałczeć i trącać mnie nosem, ocierać się i mruczeć. Wyglądało to tak jakby wyczuła moje emocje i chciała mnie uspokoić/pocieszyc. Mieliście kiedyś podobną sytuację? Czy ona wyczuwa moje emocje, czy przeszkadza jej hałas i chce mnie po prostu uciszyc? ![Wesoly](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_smile.gif) |
|