Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna
->
Wasze sybiraki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Ogłoszenia Administratora
Poznajmy się!
Koty Syberyjskie
----------------
Wasze sybiraki
Pielęgnacja
Zdrowie
Żywienie
Zachowania
Hodowla
Wystawy
Tęczowy most
Różności
Inne kocie rasy i inne zwierzaki
----------------
Maine coon
Norweskie leśne
Koty innych ras
Psy i reszta
Galeria
Opieka nad zwierzakiem
SOS
Tęczowy most
Kogiel mogiel
Różności
----------------
OFF Topic
Zabawa
Wasze miejsce w sieci
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
avon76
Wysłany: Sob 12:12, 26 Sty 2013
Temat postu:
piękny:-)
podniestrzanska
Wysłany: Pon 18:57, 07 Sty 2013
Temat postu:
Jaki piękny! Dzięki Borysowi macie w salonie kolejną poduchę
cloudysky
Wysłany: Pią 12:49, 19 Paź 2012
Temat postu:
kOCHAM NEVKI, piekny ten Twoj Borys:) i jakie czekoladowe "koncóweczki" suuper, mizianki dla niego
Ania
Wysłany: Wto 10:39, 15 Lis 2011
Temat postu:
Dzień dobry. Dawno mnie nie było:
Wizyta u kumpla (idziemy na balkon stad szelki)
Co tam się dzieje???
Nareszcie w domku
Kaktusia
Wysłany: Wto 20:23, 24 Maj 2011
Temat postu:
Czekamy więc z niecierpliwością na zdjęcia tego włóczykija
Ania
Wysłany: Czw 11:44, 19 Maj 2011
Temat postu:
Witamy ponownie. Troszkę się u nas pozmieniało od ostatniego wpisu na forum. Otóż, od marca tego roku Borys sam (bez smyczy) wychodzi na spacery.
Uwielbia wylegiwać się na słoneczku, a toaletę załatwia w tujach. Tak, tak, bardzo porządny z niego kociak. Na szczęście nie oddala się poza działkę. Jedynie gdzie lubi chadzać to plantacja borówki która należy do mojego męża i mieści się za siatką naszego podwórka. Ma tam biedak co robić
, pełno much, ptaków, myszek, oj wraca biedak taki przemęczony, że potem cały dzień śpi na fotelu bądź w cieniu tujek.
Na początku bałam się o niego bardzo. Jak tylko wychodził poza dom stałam w oknie i wypatrywałam go. Na szczęście teraz kiedy nie jest to dla niego już żadną nowością ani zakazanym owocem(smakuje najlepiej) nie koniecznie codziennie chce mu się wychodzić poza dom, no najdalej na tarasie się wyleguje.
Obcym nie da się złapać. Kiedyś mojego męża brat spotkał się z Borysem na polu i myślał, że przyniesie go do domu. Niestety został podrapany i kotek uciekł prosto do domu a konkretnie na kanapę (drzwi na taras były otwarte) z wielkim i głośnym "miałłłłł" wpadł tak szybko, że myślałam, że jakiś pies go goni, a tu za siatką szwagier z wielkimi oczami i w wielkim szoku podrapany stoi
. Minę miał nietęgą, oj nie zapomnę jej do końca mojego życia.
Na spacery (bez smyczy) w pola chodzimy całą rodzinką czyli: Ja z mężem, dwoje dzieci, dwa psy i oczywiście Borys. Nieraz jak idziemy zbyt daleko jak na jego małe ale za to jak szybie łapki, staje i głośno miauczy, żeby go ponieść troszkę
. Jest taki kochany.
Postaram się wkleić parę zdjęć z naszych rodzinnych wypadów.
Na koniec dodam tylko,że najlepszym przyjacielem dla Naszego Borysa jest Sara (ON). Super wyglądają razem. Obydwoje mają mega ADHD. Na spacerach gonią jak szatany.
Widzę po Borysie, że odkąd może wychodzić na dwór, jest szczęśliwszy, nie cierpi na brak zajęcia, ma elegancie pazurki, sierść piękną (szczególnie jak wytarza się w piaskownicy dzieci
), i jest spełniony (uwielbia polować). Kiedy jednak jest chłodno, bądź pada deszcz niuniek nie wytknie łapiki poza dom, o nie
spinoo
Wysłany: Śro 16:38, 10 Mar 2010
Temat postu:
Borys bądz soba , psa miedzy łapy i o podłogę . Słodki niewinny kotek
Ania
Wysłany: Śro 10:28, 10 Mar 2010
Temat postu:
Dziękuję. Borys został już wymiziany po wsze czasy. Teraz mamy okres linienia więc po tym mizianiu troszkę biało mi się w domu zrobiło. A grzebień (w rozumieniu Borysa) trzeba gryźć, zagryźć, tzw. wróg numer jeden. Ale znalazłam sposób na to - czeszę go na śpiocha, wtedy to mu wszystko jedno. Ach te sierściuchy nasze kochane.
vica
Wysłany: Pon 23:03, 08 Mar 2010
Temat postu:
Ania napisał:
Oj tak. Borys jest ogromnym pieszczochem
. Szcególnie jeżeli chodzi o moją osobę, nie daje mi spokoju a kiedy wchodzę do domu to od razu jest przy mnie. Jednego razu kiedy robiłam kolację dzieciom on akurat bardzo domagał się mizianka ja nie mogłam (ze zrozumiałych względów) wziąć go na ręcę, był tak zdesperowany że odbił się z podłogi na taką wysokość że znalazł się na moich rękach.
. Dzieci siedzące przy stole zaniemówiły a ich oczy zrobiły się tak wielkie ze zdziwenia jak i moje
. A Borys no cóż był cały szczęśliwy
, oczywiście został stasznie mocno wymiziany z aten super czyn
. Jest na prawdę słodki i wielki z niego pieszczoch.
Haha, jakbym o swoim czytała. Tylko mój wskakuje mi na plecy, układa się jak szalik i tak sobie chodzimy
Zimą szalik jak znalazł
Borys jest piękny i jak mój ma rosyjskie imie
Miziance dla Borysa
Marcin
Wysłany: Sob 15:57, 06 Mar 2010
Temat postu:
No fajowa wycieczka i piękniutki kocio
Głaski dla niego!!!
Ania
Wysłany: Pią 21:53, 05 Mar 2010
Temat postu:
Troszkę się zaniedbaliśmy ze zdjęciami. Oto kilka z urlopu wypoczynkowego Borysa u mojej mamy.
Przywitanie z "gospodarzem"
Odpoczynek
Krzesło jest mało wygodne, ale kanapa jest bomba
Tu mnie nie znajdą
Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej
Diana
Wysłany: Śro 15:53, 01 Kwi 2009
Temat postu:
Widzisz Aniu i dostał to czego chciał
.Za taki wyczyn naprawde zasłużył na pieszczochy
Sendri
Wysłany: Śro 13:54, 01 Kwi 2009
Temat postu:
Śliczny kotek
A zdjęcie z pluszakiem cudowne
Widzę, że nie tylko Sonia ma pluszowych kumpli
Ania
Wysłany: Śro 10:07, 01 Kwi 2009
Temat postu:
Oj tak. Borys jest ogromnym pieszczochem
. Szcególnie jeżeli chodzi o moją osobę, nie daje mi spokoju a kiedy wchodzę do domu to od razu jest przy mnie. Jednego razu kiedy robiłam kolację dzieciom on akurat bardzo domagał się mizianka ja nie mogłam (ze zrozumiałych względów) wziąć go na ręcę, był tak zdesperowany że odbił się z podłogi na taką wysokość że znalazł się na moich rękach.
. Dzieci siedzące przy stole zaniemówiły a ich oczy zrobiły się tak wielkie ze zdziwenia jak i moje
. A Borys no cóż był cały szczęśliwy
, oczywiście został stasznie mocno wymiziany z aten super czyn
. Jest na prawdę słodki i wielki z niego pieszczoch.
Diana
Wysłany: Wto 16:09, 31 Mar 2009
Temat postu:
Dwa pluszaczki,świetne zdjątko
Borysek to taki pieszczoch?
l. gwiazdeczka
Wysłany: Wto 11:22, 31 Mar 2009
Temat postu:
słodkie zdjęcie
Ania
Wysłany: Wto 10:47, 31 Mar 2009
Temat postu:
Borys w wieku 7 m-cy. Nigdy nie lubił sypiać sam.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a789ccbf4e23191c.html
l. gwiazdeczka
Wysłany: Wto 12:14, 24 Mar 2009
Temat postu:
słodziak z niego
Ania
Wysłany: Wto 12:07, 24 Mar 2009
Temat postu:
Dziękuję bardzo. Wczoraj wróciłam baardzo późno do domu (1 w nocy dużo pracy mamy ostatnio), może dziesiaj uda mi się wkleić co nieco. Konto na fotosik-u już mam, więc tylko chwilka czasu jest mi potrzebna no i Borys który nie lubi aparatu.
. A sunia ON jest dobrą kupelą dla Borysa choć miałam pewne obawy. Pozdrawiam.
Edit,
Jestem bardzo zmęczony:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5996c50e4d52cd9e.html
Borys nie lubi fotografowania.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0a2804d7117b4be7.html
Żeby dodać coś do poprzedniego postu, używaj opcji edytuj, będzie wtedy łatwiej poruszać się po forum
- Kaktus
jareth
Wysłany: Pon 19:20, 23 Mar 2009
Temat postu:
Hej,ja też z Łodzi i widzę,że masz też piesia.
Borysek strasznie miziasty,głaski dla niego.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin