Autor |
Wiadomość |
puszka |
Wysłany: Czw 12:09, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
moja elka też szalała w nocy ale teraz jest już półtoraroczną panienką i stwierdzam że trochę jej przeszło, jak już ma potrzebę szaleństwa to biegają razem z wegą po całym mieszkaniu
ale wega to już inna historia polowanie pod kołdrą to najlepsza zabawa tak jak bieganie po łóżku i wyciąganie w środku nocy najbardziej brzęczących zabawek; próbowaliśmy różnych rzeczy, nic nie działało bo oczywiście czego by nie robić to najpierw trzeba się obudzić no i po ostatnim drastycznym wyczynie kiedy to wega w napadzie rannego szaleństwa przebiegła mi po twarzy zostawiając trzy czerwone zadrapania biegnące przez sam środek twarzy stwierdziliśmy że przenosimy się ze spaniem do drugiego pokoju; początkowo dziewczyny protestowały, miauczały i drapały drzwi ale byliśmy twardzi i teraz jest ok;
co do środków odstraszających to stwierdzam że albo nie działają, albo działają tylko przez chwilę i na całą noc nie wystarczają; z doświadczenia stwierdzam że moje dziewczyny nie lubią zapachu cytrusów, jak leży skórka od pomarańczy czy grejfruta albo kawałek cytryny to obchodzą go z daleka |
|
|
aanka |
Wysłany: Śro 9:02, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
Moja 4 miesięczna kotka Evita robi to samo, czyli nocne i poranne polowanie na stopy i ręce. Mało tego śpi cały dzień i nie mogę jej wyciągnąć z drapaka, a gdy tylko gaszę światło w małą diabeł wstępuje i ma głupawkę. Codziennie budzi się o 5 rano i też jest bardzo aktywna dziś do polowania na nogi dołączyła zabawę z moimi długimi włosami Do tego rano i wieczorem przychodzi i domaga się miziania. Zauważyłam również, że w dzień je niewiele, natomiast w nocy wpiernicza całą miskę suchej karmy i pije |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Śro 21:33, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
Mag napisał: |
aa i czy to normalne ze on w nocy o 3.00-5.00 rano wcina karmę? |
Greebo często pochrupuje suchą karmę w środku nocy, ale nie jestem pewna, czy on akurat jest całkowicie normalny |
|
|
Kaktusia |
Wysłany: Pon 14:00, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
Z wiekiem to nieco przechodzi |
|
|
Mag |
Wysłany: Pon 11:21, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
Mój Pongo ma prawie codziennie ataki głupawki, najcześciej wieczorem przed snem jak sie gasi swiatło, to zaczyna szaleć po mieszkaniu, wskakiwać na kołdrę i atakować Biega też po mieszkaniu jak szalony, wskakuje na meble i drapie To normalne zachowanie?
jesli chodzi o zabawe to dostarczamy mu sporo wrażeń, bawimy się z nim duzo, a jednak widać to nie wystarcza? Wieczorem zdaje sie byc senny, ale wystarczy zgasić swiatło i jest nieco nieobliczalny, nie wiadomo co mu do głowy wskoczy. Drapie fotele i kanapę mimo tego ze ma drapak.
aa i czy to normalne ze on w nocy o 3.00-5.00 rano wcina karmę? |
|
|
Kasieńka |
Wysłany: Wto 19:06, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
może nie do końca ale nie da sobie wyrwać-jesli chodzi o tę ziemię. Mam nadzieję, że to minie z czasem jak bedzie dorastac:) I jeszcze pytanie dziewczyny jak zachowywały się wasze futrzaki jak były małe-tez wariowały, skakały jak wiewiórki-po prostu jak ma ochotę na zabawę to gryzie nawet moją rękę ? |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Wto 15:19, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
to, że grzebie w ziemi jest jak najbardziej normalne, niepokojące jest natomiast to, że mała Cię drapie, jak zabierasz jej coś, czym chciała się pobawić |
|
|
Kasieńka |
Wysłany: Wto 12:06, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
mam drapak od początku-korzysta z niego intensywnie. Mała chyba próbuje wskoczyć jak mnie nie ma w domu bo tak przyprowadzę ją do porządku- i nawet nie próbuje. Np zasadziłam jej trwake ale cóż nie dla niej bo próbuje jeść i ziemie-więc musiałam ją odstawić na górną półkę. Czy wasze koty też próbują wygrzebywac ziemię i bardzo jej smakuje-wtedy potrafi mnie podrapać jak chce jej zabrac |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Pon 19:09, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
a masz drapak w domu? poza tym mówiłaś, że masz małe mieszkanie (albo coś mi się pomyliło). jeżeli kotka okaże się wrażliwa na ten spray odstraszający (Greebo ma go gdzieś), może mieć problemy ze znalezieniem sobie miejsca. poza tym, niestety-w posiadanie zwierzaka wliczone są zniszczenia w domu |
|
|
Kasieńka |
Wysłany: Pon 8:58, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
No i mam urwisa, ma czasami ADHD -czy wam też kociak atakował firanki-oczywiście pod moją nieobecność(bo w mojej oberwało się). Poznałam,ze jest zaciagnięta-skacze na nią. Może czymś ją spryskać do czasu aż miną głupoty?? |
|
|
Kaktusia |
Wysłany: Śro 10:26, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Chciałoby się powiedzieć taki wiek Oczywiście nie dawaj się gryźć, musi od początku wiedzieć co wolno, a co nie. |
|
|
Kasieńka |
Wysłany: Śro 9:45, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
widzę, że nie jestem sama z gonitwami mojego kociaka po łóżku:)) 4 noc bezsenna-ale ma 12 tygodni-kiedy mu to przejdzie?? najgorsze,ze ciągnie mnie i gryzie moje włosy jak śpie a potem chodzi mi po głowie i tyłkiem odwróci sie do twarzy i śpi:)) za godzine to samo |
|
|
Misiek - sibir |
Wysłany: Pon 9:59, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Mój poprzedni kot się tak zabawiał, nie pomagało nic ani spryskiwacz ani krzyk. Musiałem się przyzwyczaić |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Pią 17:25, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
Sabina napisał: | Młody znowu zaczął wariować od 4 nad ranem po naszą kołdrą, czy bawię się z nim do upadłego i nie daje mu spać do 23 czy idzie spać o 21 pobudkę robi nam o 4, mam taką cichą nadzieje że z wiekiem mu przejdzie i będzie się budził o 6 |
skąd ja to znam u mnie jest to samo-Greebo w środę nie spał przed południem, bo się kręciłam, potem jechał ponad trzy godziny samochodem, później buszował moim rodzicom po domu a i tak wstał wczoraj o piątej o kazał się głaskać |
|
|
Diana |
Wysłany: Pią 17:24, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
A nasza ostatnio szaleje o północy. Czasem oglądamy tv do około 23.30.Pogasimy światła,przyśniemy troszke i się zaczyna zabawo-wariactwo borciuni Ja wstaje zabieram piłeczki kuleczki itp chowam do szuflady i po chwili jest spokój bo nie ma nic do turlania i podrzuania. Dziś pochowam zabaweczki przed snem |
|
|
Kaktusia |
Wysłany: Pią 11:51, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
Wiercik od tygodnia zaczyna wariować ok. 5. Nie wiem o co tym razem jej chodzi, bo już przezrabiałam, załoniete okno i niemożnoś patrzenia na budzacy się po nocy świat czy pustą miskę. Ale ona znalazła sobie jakiś nowy poranny problem, szkoda, że jeszcze nie wiem jaki... |
|
|
Sabina |
Wysłany: Pią 11:23, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
Młody znowu zaczął wariować od 4 nad ranem po naszą kołdrą, czy bawię się z nim do upadłego i nie daje mu spać do 23 czy idzie spać o 21 pobudkę robi nam o 4, mam taką cichą nadzieje że z wiekiem mu przejdzie i będzie się budził o 6 |
|
|
spinoo |
Wysłany: Czw 19:50, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
To całkiem normalne zachowanie małego kociaka . Ja nazywam to chwilą małpiego rozumu. Moje dorosłe koty też potrafia sporadycznie mieć tego typu odpały. Kociak ma dużo energi i czas bez zabawy , polowania to czas stracony |
|
|
Erin |
Wysłany: Czw 18:40, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
Ostatnio Pumek zaczyna się drzeć o papu około 4 nad ranem.
Obłęd totalny |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Nie 11:02, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
nie Sendri, aż tak źle nie jest-mimo tego, że ciągle jeszcze gadzina próbuje, to nie wyobrażam sobie, żeby nie spał ze mną w łóżku. poza tym dzisiaj mój chłopak miał gorzej, bo Greebo wpadł za łóżko tuż za nim i nie chciało mu się wychodzić samemu, więc drapał go w głowę, żeby go wyciągnąć |
|
|