Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Forum poświęcone kotom syberyjskim i nie tylko Strona Główna
->
Zdrowie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Ogłoszenia Administratora
Poznajmy się!
Koty Syberyjskie
----------------
Wasze sybiraki
Pielęgnacja
Zdrowie
Żywienie
Zachowania
Hodowla
Wystawy
Tęczowy most
Różności
Inne kocie rasy i inne zwierzaki
----------------
Maine coon
Norweskie leśne
Koty innych ras
Psy i reszta
Galeria
Opieka nad zwierzakiem
SOS
Tęczowy most
Kogiel mogiel
Różności
----------------
OFF Topic
Zabawa
Wasze miejsce w sieci
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
jolik
Wysłany: Czw 18:30, 06 Mar 2008
Temat postu:
Faktycznie, takie niespodzianki powodują wypłoszenie i nerwy. Dzisiaj dalam Daszeńce troszeczkę gotowanej piersi z kurczaka. WIęc będę obserwować kupy. Aby obserwacja
sprawnie poszła, od razu wymieniłam piasek w kuwecie.
Sendri
Wysłany: Czw 17:11, 06 Mar 2008
Temat postu:
Super, że kicia jest zdrowa!
U mnie była taka sytuacja, że raz na pół roku Sonia robiła "krwawe" kupki...
Byłam strasznie wystraszona, ale okazało się, że to nic poważnego....
jolik
Wysłany: Pon 19:07, 03 Mar 2008
Temat postu:
Witam!
są bardzo dobre wieści moja koteczk juz jest zdrowa. Za pare dni bede mogła dać Cynamonce ugotowaną pierś z kurczaka- suepr.
Wczoraj rozmawilam z pania hodwczynia i okazalo sie ze ona jej dawała między innymi gotowane miesko typu piersi, i troche mieska z saszetki. A ja skupiłam się tylko na saszetkach, i to był mój wielki błąd.
Pozdrawiam wszyskich kochających sybiraki i nie tylko.
jolik
Wysłany: Sob 21:33, 01 Mar 2008
Temat postu:
Rozmawialam, wydaje mi sie ze żle ją karmilam, za duzo mokrego. Jak jej dalam do miseczki to wszystko zjadala i miala taki duzy brzuszek, była nażarta. Moja koteczka praktycznie zjadała 1,5 saszetki, a schego co nie co, także ja przekarmiałam. Zmiana środowiska, woda, stres ze zamianą otoczenia- jest wiele czynników, co mogło to spowodowac. Weterynarz powiedzial ze czasami kocięta tak mają. Weterynarz kazał odstawić felixa i animonde oraz suche RC , jest ok. Teraz dostaje troche mokrego RC interstinal i suche ale RC Interstinal. I jest spokojna, nie szuka jedzenia, miałczy jak ja cos jem, jest żwawsza teraz niż przed tem, taka weselsza. Raczej to ja popełniłam błędy żywieniowe. Wczoraj bardzo mocno spanikowałam. Wydaje mi sie ze następne wizyty u lekarza bardziej rozswietlą tą sprawą. Pani doktor powiedziała ze to jest nadwrażliwość na jedzenie. Będe sie starala zejść z saszetek-razem z pania doktor ustalimy tzw meni. Będzie mi zależało aby moja koteczka była na mięsku surowym i na suchym, a saszetki to tylko od czasu do czasu. W poniedziałek do Vet. to sie bardziej wypytam .
Kaktusia
Wysłany: Sob 20:42, 01 Mar 2008
Temat postu:
No, wet dobry na wszystko
Na szczęście problemów nie mieliśmy, także nie wiele mogę doradzić. W każdym razie trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia. Swoją droga to dziwne, że kot z porządnej hodowli, ma teraz takie choroby. Skontaktuj się z hodowcą.
jolik
Wysłany: Sob 12:11, 01 Mar 2008
Temat postu:
Witam, byłam u weterynarza. Jest poprawa, okazalo sie ze to nadwrażliwość na pokarm,juz nie ma krwi w odbycie- ufff. Takze 1000 ton zeszło z mojego serca.
Moze ktos z was ma podobna sytuacje. Takze prosze podzielcie sie swoim doswiadzeniem
jolik
Wysłany: Pią 20:41, 29 Lut 2008
Temat postu: wirusowe zapalenie jelita grubego
Witajcie
moja Cynamonka (wg rodowodu Dasza) jest chora, ta krew na kupie, okazalo sie ze to jest zapalenie wirusowe jelita grubego. Otoz po zmierzeniu temperatury przez weterynarza, nie ma goraczki, na termometrze była krew ze sluzem. Mam ja dopiero około 3 tygodni, a juz takie cos powaznego. Całe szczescie, ze gardlo, płuca ma ok. Spiochy w oczach okazalo sie ze to zapalenie wirusowe spojówki.
Zastanawiam sie skad takie zapalenie.
kiedy mogla dostac, u mnie czy tez u hodowcy? Jest u mnie dopiero od 7-02-2008. Czy to jest wyleczlane?
Weterynarz zaaplikował antybiotyki w zastrzyku i lekrastwa, kazal odstawic animonde oraz felixa i suche. Dostala saszetke RC na jelita - i narazie jest ok. Dzisiaj jest znaczenie weselsza, bawi sie i energiczna.
Zrobila poraz pierwszy taka twardsza kupe- to sie teraz zastanawiem czy to nie zatwardzenie.
Dziewczyny, chłopaki , czy moze mieliście takie podobne problemu? jak to przeżlyliście ? Takze prosze o rady, wasze doświadczenia-
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin