Autor |
Wiadomość |
Artur |
Wysłany: Pon 18:13, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
Mam dwie kotki i od małego czeszę je codziennie. Są wręcz zaprzyjaźnione ze szczotką, choć muszę przyznać, że starsza jak nie ma ochoty na upiększanie to nic na to nie poradzę. Najlepiej czesać gdy są zaspane, a przede wszystkim przyzwyczajać je do tego robiąc to coraz częściej i coraz dłużej, stopniowo powinny przestać atakować szczotkę.
Pozdrawiam |
|
|
barusia |
Wysłany: Wto 16:39, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
Ogona się nie czesze tylko delikatnie strzepuje.
Ja taką informację usłyszałam od hodowczyni i stosuję się do niej. Włosy na ogonie odrastają bardzo długo ok. 2 lat, więc jeśli będziesz go czesać nie będzie puszysty, bo włosy wyczeszesz i wyrwiesz. |
|
|
PiPi |
Wysłany: Wto 11:48, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
Witam,
Jak to jest z tym ogonem ? Można czesać czy nie ?
Ma ktoś jakieś doświadczenie ?
Moja kotka jak wraca ze spaceru to ma pełno śmieci we włosach na ogonie.
Szczerze, to nie widzę właśnie innego wyjścia jak tylko wyczesać
Skąd taka informacja że włosy na ogonie nie odrastają ?
Dzięki za wszelkie odpowiedzi. |
|
|
hanika |
Wysłany: Sob 22:18, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
Witaj. Futerko latem wygląda trochę gorzej ale na zimę będzie znowu miała piękną kryzę zobaczysz. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 20:06, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
Hej,
Nic się nie martw. Na pewno na zimę bedzie znowu miała piękna kryzę. Tez sie martwilam o moja kotke bo była puchata a potem nagle bardzo wyleniala, ale wszystko wróciło do normy. |
|
|
Holeldz |
Wysłany: Sob 19:16, 10 Sie 2013 Temat postu: kryza |
|
Witam,
Mam problem z kryza mojej małej Włochatej kotki. Bardzo się skróciła. Nastąpiło to przed wystąpieniem lata w okresie intensywnego linienia. I teraz pytanie czy powróci to do poprzedniego stanu, czy już jej tak to zostanie. Dodam że kotka w momencie zakupu miała bujną kryzę (7 miesięcy), a obecnie ma 14 miesięcy.
Pozdrawiam i czekam na info |
|
|
Esanna |
Wysłany: Pon 23:44, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
ehhh no wlasnie tego sie obawialam
a co do kryzy - ponoć też jej nie można czesać, bo tak jak na ogonie nie odrastaja te włoski...ja czesze, bo często jej sie robią tam kołtuny |
|
|
angelaw |
Wysłany: Pon 21:38, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
O ogonie słyszałam ale zeby kryzy nie czesac to pierwsze słyszę...
Zanim znalazłam informacje zeby nie wyczesywac ogona to sama swojej kocicy go czesałam i niestety ale do dzisiaj tak pięknie nie odrósł jak wyglądał na początku...
Czy to wina czesania czy dorastania nie wiem...
Moze ktos nas oswieci? |
|
|
Esanna |
Wysłany: Nie 22:12, 24 Cze 2012 Temat postu: |
|
Witajcie, mam pytanie odnośnie ogona. Problem tkwi w tym, że moja Minutka miała piękny ogon niczym wiewióra, ale wyjechałam na urlop w weekend majowy i zostawiłam kotki z moją mamą, która tak się przejęła opieką i pielęgnacją, że wyczesała mojej kotce ogon. Od tamtej pory nie ma już takiego puszystego i o mniej więcej połowę sierści na nim mniej Słyszałam, że podobno ani kryzy ani ogona nie można wyczesywać, bo już nigdy nie odrośnie... Czy to prawda? I czy jest coś co mogłabym zrobić, żeby ogon powrócił do stanu pierwotnego? |
|
|
Marti |
Wysłany: Pon 21:49, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Moj kot bardzo lubi czesanie, jak tylko widzi ze biore szczotke to sam podchodzi:) jjednak po 10 min szczotkowania rowniez zaczyna polowac na szczotke |
|
|
Wojtek |
Wysłany: Czw 16:46, 12 Kwi 2012 Temat postu: Fryzjer? |
|
Cześć wszystkim,
Pisze pierwszy raz tutaj. I chyba dobrze trafiłem z tematem. Furminator swietna sprawa ale nie wiem czy dam Rudzielcowi mojemu rade w tym roku a zauwazylem ze latem sie bardzo meczy bo mu gorąco. Macie dorgie koleżanki i koledzy jakieś zdanie o zabraniu futrzaka do fryzjera na strzyżenie... (tak ja wiem ze to karalne pewnie na forum) widzialem w pociagu kiedys takiego szarego wystrzyzonego Syberiaka i było mu z tym do twarzy... Co wy na to? |
|
|
Kaktusia |
Wysłany: Śro 19:21, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
Od pory roku przede wszystkim (zimą jest zdecydowanie) dłuższe, trochę ode wieku, dopiero dorosły kot ma "prawdziwe" futro. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 20:54, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
Zastanawiam się nad jedną rzeczą. Ja jeszcze nie mam swojego kotka ale oglądając zjęcia sibków i nevek widzę, że niektóre mają długą sierść, z kryzą i puszystym ogonem, a inne mają dosyć skromne ofutrzenie
Powiedzcie czy to zależy tylko od pory roku czy ta rasa może mieć różne długości sierści? I czy taka bujna kryza może utrzymać się przez cały rok? |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Sob 19:29, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
my też go używamy, faktycznie chyba najlepsze zgrzebło na rynku. no i takie wesołe, żółciutkie |
|
|
kasiex |
Wysłany: Sob 19:11, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
problem czesania raz na zawsze rozwiązał za mnie przy mojej pomocy furminator. nie chcę robić żadnej reklamy, po prostu odkąd go kupiłam Ryszarda zaczęła lubić szczotkowanie:) |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Nie 15:21, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
Greebo niedawno tez się strasznie kołtunił, ale po jakims czasie (i porządnym wyczesaniu wszystkich kołtunów) przestał. może u Twojej kotki to też tylko przejściowe.
używa może ktoś z Was Furminatora? my właśnie czekamy na dostawę i żeby urozmaicić czas oczekiwania zbieramy opinie o tym wynalazku |
|
|
Ishtar |
Wysłany: Czw 10:50, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
Witajcie, mam mały problem.
Sierść mojej kotki od pewnego czasu strasznie się kołtuni. Kicia ma już dwa lata i wcześniej nie było z tym problemów, ale teraz nie lubi już czesania i przeżywamy traumę'' (ale i tak czeszemy parę razy w tygodniu). W każdym bądź razie zastanawiam się czy to nie jest wina karmy - zaczęłam dawać jej dodatkowo RC Feline na skórę i sierść (bo dostała lekkiego łupieżu nie spowodowanego poważną chorobą i przeszedł jej). Mam wrażenie, że kołtuni się przez karmę bo ta sierść jest inna w dotyku, taka aż za delikatna. Co sądzicie o tym? Rozmawiałam z weterynarzem to powiedział, że to niemożliwe, ale jakoś nie jestem przekonana... Odstawiłam Feline i będę obserwować czy nastąpią jakieś zmiany, ale jestem ciekawa czy znacie jakieś sposoby na kołtuny lub poprawienie stanu sierści? Muszę coś z tym zrobić. |
|
|
Kasieńka |
Wysłany: Wto 18:39, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
Tak na wystawie słyszałam,ze są to tzw ostrogi jesli dobrze zapamiętałam. Słuzą one kotom do ochrony przed zimnem:) W końcu to kot syberyjski:) |
|
|
Sendri |
Wysłany: Wto 12:35, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
To normalne. Te włosy mogą sprawiać małe problemy z zachowaniem czystości, szczególnie kiedy koty wychodzą na zewnątrz. Stanowią one jednak ochronę przed m.in. wilgocią i myślę, że należy zostawic je w spokoju |
|
|
l. gwiazdeczka |
Wysłany: Pon 12:59, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
wydaje mi się, że tak ma być... |
|
|