Drapichrusty

Erin

Piękne drapaki Wesoly

Ja mam taką myszkę, obiągniętą sizalowym sznurkeim, ale niestety - najlepszy drapak to narożniki kanapy. Ostatnio kupiłam narzuty, ale efekt jest taki, że jak mnie nie ma w domu, MP4 próbują ściągnąć nakrycie i dalej drapać

Sendri

I kto tu mówił, że nie ładnie wygląda...
Muszę wybróbować...

l. gwiazdeczka

czy Waszym kotom zdarzyło się już przewrócić drapak podczas ataku "głupawki"? kotka perska koleżanki ostatnio przewróciła swój Kwasny

dlatego ja chyba na wszelki wypadek kupię taki przykręcany do sufitu, mam już pewien pomysł: [link widoczny dla zalogowanych]

Kaktusia

W atakach głupawki zdecydowanie bardziej cierpi u mnie kanapa niz drapak Mruga

Przewrócić jej się nie zdarzyło, ale mój drapak ma bardzo ciężką podstawę -zrobioną własnoręcznie z desek dużą budkę.
A ten drapaczek w linku, rzekałabym cuuudo Mruga

l. gwiazdeczka

szalenie elegancki, nieprawdaż Wesoly

? tylko mam z nim mały problem-jest za niski do mojego mieszkania! ale wymyśliłyśmy już z moją niezawodną koleżanką, że można podstawę przymocować za pomocą takich kątów (nie wiem, jak to się fachowo nazywa Wesoly

) do ściany lub szafy i będzie się trzymał

Diana

Mój pieszczoch na szczęście ostrzy pazurki na drapaku, ale gdy się bardzo rozszaleje i gania po łóżku i fotelach to pozaciąga okrycia. A tu możecie zobaczyć jej drapak. Ten z póleczkami jest ze sklepu ale przywierciliśmy go do podłogi bo nie był zbyt stabilny a drabinka i ten długi drapak to już zrobione przez męża.Obejrzyjcie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
lub [link widoczny dla zalogowanych]

Sendri

Jutro przywożę Soni wymarzony drapak Wesoly

Strasznie się cieszę Wesoly

Dam fotki

Diana

To świetnie pewnie sonia się ucieszy. Wesoly

Sendri

Trochę bałam się czy jej się spodoba. Jednak gdy sobie go obwąchała prawie cały czas na nim przesiaduje (oczywiście na najwyższym pięterku Wesoly

)A teraz nawet wkakuje do dziupli i tunelu

Niedługo dam zdjęcia, bo te które narazie zrobiłam są okropne (aparat mi się rozregulował - daję tylko jedno, z budki - to najlepszej jakości)
[link widoczny dla zalogowanych]

Diana

O jaka panienka z okienka. Wesoly

To super że koteczce się podoba,będzie miała po czym hasać. Mruga

Moja też mnóstwo czasu spędza na drapaku,bawiąc się, drapiąc albo zwyczajnie leniuchując. Mruga

Czekam na foteczki.

Sabina

wszyscy czekamy Jezyk

Kaktusia

Świetnie, że się podoba Mruga

No i nie zapominajcie o zdjęciach, bo to chyba będzie wielkie drapakowe arcydzieło Mruga

Sendri

Drapak nie jest duży, ale dla Soni wystarczy Wesoly

Ma dziuplę, dwa pięterka i tunel.
Oto fotki: (rano słońce fajnie świeciło, to wzięłam aparat i... Wesoly

)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Diana

Koteczka zadowolona,to widać. Ok!

Moja teraz siedzi w dość dużym kartonie powycinałam jej okienka przez które zagląda także narazie drapaczek jest
na drugim miejscu.Borcia uwielbia to co nowe,całkiem jak dziecko Wesoly

l. gwiazdeczka

chciałam trochę poczekać z kupnem drapaka, bo ma ponad 2,5m i bałam się zostawić na nim kocura samego, ale nie mam wyjścia... Greebo drapie wszystko w domu: ściany, łóżko, poduszkę na krześle, a co najgorsze-moją boską torbę w pieski!!! w związku z powyższym, drapak mamy już zamówiony (ojciec się dołożył Wesoly

) i najpóźniej na weekend znajdzie się u nas

Diana

2.5m wow! ale im większy tym lepszy. Wesoly

Dużo pola do zabawy dla kociulka a jaki ubaw będzie jak zacznie na nim szaleć Jezyk

Mebelki i inne rzeczy pozostawi w spokoju,a kocurka spryt i pazurki pozwolą na bezpieczne szaleństwa po drapaku,o to się nie martw Mruga

Koniecznie wstaw foteczki,czekam niecierpliwie Mruga

l. gwiazdeczka

zdjęcie samego drapaka jest w którymś z postów wyżej, a kocura rzecz jasna będziemy fotografować do upadłego na nowym drapaczku Wesoly

z ostatniej chwili! księciunio ma już drapak, oczywiście oszalał na jego punkcie i praktycznie z niego nie schodzi Wesoly

jeszcze trochę i będę musiała karmić go na nowym drzewku Wesoly

mam tylko problem ze znalezieniem drapakowi ostatecznego miejsca pobytu, bo jest dość duży, a ja sama nie przesunę szafy, muszę więc czekać na męską pomoc Mruga

Diana

To super że drapaczek a raczej drapak{skoro taki duży} masz już w domu.Ale księciunio będzie miał miejsca dla siebie na zabawe,wylegiwanie,chowanie się i oczywiście szaleństwa Jezyk

Sendri

Chciałam jeszcze coś dodać Wesoly

Drapak Soni wcale nie jest duży (1m), ani przesadnie "ulepszony". A kicia ma radochę jak nigdy Wesoly

I choć Sonia skacze i wspina się po nim na całego to nigdy go nie przewróciła Wesoly

Moja MCO jest dość wymagająca (miała "matę" i deseczkę do drapania i omijała je szerokim łukiem) i przetestowała taki drapaczek - jest super! Więc jak nie macie miejsca nie ma co na siłę upychać wielkich drapaków. Mr. Green

Oto fotka ujmująca go w pełnej krasie Zawstydzony

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

l. gwiazdeczka

Greebo ma bardzo podobny u moich rodziców w domu, ale jest dla niego zdecydowanie za mały Kwasny

rzadko się na nim bawi, co mnie zresztą niespecjalnie dziwi, bo u mnie ma drzewko 2,65m
to właśnie jego "wakacyjny"drapak (te piórka to moje dzieło, chciałam go nim choć trochę zainteresować)
[link widoczny dla zalogowanych]