Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaktusia
Założyciel
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Glasgow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:29, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze składki w klubie, koszty za wystawy, za krycie.
O dokładny przegląd sprawy trzeba by poprosić naszego specjalistę - spinoo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
silviassib
Hodowca
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:37, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Diana napisał: | a dobra kicia to jaka? I jakie umaszcenia są w tzw. "typie". Może jest jakaś strona która szczegółowo to opisuje Chciałabym coś więcej dowiedzieć się na ten temat. |
polecam strone [link widoczny dla zalogowanych]
To taka mala pigulka na temat rasy.
Mysle,ze Klub,oplaty itd to jest ta czesc najlatwiejsza...
Trzeba zaczac od poznania standardu,genetyki,zadania sobie pytania po co mi hodowla?co chce osiagnac? czytac,uczyc sie i pytac,,,a potem kot kastrat ktory pomoze nam w poznaniu zasad panujacych na wystawach,w swiecie hodowcow,okresleniu wlasnego celu hodowlanego.
Potem Klub,przydomek oplaty....a potem do dziela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SyberyjskiSen
Hodowca
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuj.-Pom. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:59, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jesli chodzi o padadek od hodowli, zgłaszsz w US ilość stada, nastepnie US wyznacza Ci dochód, według tego płacisz badź nie podatek.
Prowadząc hodwolę zgłsaszasz się jako osoba prowadząca działy specjalne produkcji rolnej.
W koszty (względem podatku) hodowli nic nie możesz wrzucić, gdyż dochód określany jest ryczałtowo ( stała opłata, dochód wyliczany tylko od liczby sztuk).
Co do prowadzeniahodowli to moja przedmówczyni powiedziała wiele.
Dodam jednak:
-powołujac na świat nowe istoty musisz mieć pewność, że ktoś je chce ( najlepiej wcześniej znaleźć im dom) zobacz ile jest ogłoszeń i niesprzedanych kotów.
Trzeba się liczyc z tym, że możesz kociaków nie sprzedać i co wówczas?
-liczyć się z kosztami krycia i z tym, że nie każdy kryje każdym kocurem. (1500-3000 zł) i liczyc jak pisał Spino koszty dojazdu do kocura, niejednokrotnie razy i to w obie strony.
-wybierając kotkę wiedzieć, czy ma na tyle popularny rodowód, że znalezienie dla niej kocura będzie graniczyło z cudem, czy też rodowód jest na tyle ciekawy, że krycie ( w sesie szukania) nie przysporzy kłopotów, potem jeszcze przeforsować się do dobrego kocura.
- zapewnienie opieki cięzarnej kotce ( dużo lepsza karna, weterynarz, wcześniej odrobaczenia, testy..)
-przygotowac się na czas porodu, bardzo czesto to sa 2-3 dni ciągłego wyczekiwania ( o ile jest prawidłowo określony termin porodu), musisz mieć umówionego weta i kasę na jego ewentualna wizyte, lb kase na cesarkę.
-musisz zdobyć wiedzę, co zrobić z kociakami, jeżeli matka podczas porodu lub po nim zachowa sie tak czy siak (nie chcę tego rozwijać, ok?)
-musisz się naszykować na ewentualne koszty związane z dokarmianiam, puszka mleka kosztuje 30 zł, a to jest raptem 200 gram
-musisz się przygotowac na koszty ewentualnych chorób ( mi w obecnym miocie wystąpiła biegunka, diabeł wie czym spowodowana, tylko u dwójki kociąt, cztery tygodnie leczenia i diagnostyki 600zł)
-musisz mieć na względzie rodowody 30 zł sztuka + szczepienia 60 zł sztuka razy min 2 szczepienia na sztuke 120 zł, plus chip 25 zł + rejestracja 20 zł od sztuki kociaka, plus odrobaczenia min 3 razy około 50 zł sztuka
I trzeba pamietać, że nie ma pieniedzy ze sprzedazy kociąt, bo sprzedaz jeszcze nie nastapiła
I do tego utrzymania standardowe, jedzenie, witaminy, zwirek.. około .... tu zalezy kto czym karmi i ile ma jeszcze sztuk kota w domu, ja wysyłkowo z wyprawkami( ja kupuje) kupowała 4 razy paczkę za 650 zł + jedzenie ze spozywczaka
Jak to sobie policzycie to zobaczycie jaka opłacalna jest hodowla, sa jeszcze tacy co prubuja na tym zarobić, dla mnie logicznym jest, że muszą ciąć koszty, za zwyczaj ktoś na tym cierpi, kto odpowiedzcie sobie sami?
Ja prowadze hodowlę czysto hobbistycznie, ale to drogie hobby na które muszę niestety pracować, mój TŻ nigdy nie przysiadł i nie sprawdzał moich kosztów, on myśli że mi coś tego zostaje, hi hi
A zapomniałam dodac koszty zakpup zwierząt ich wychowanie, wystawy, utrzymanie, weterynarz, strona internetowa, jej prowadzenie,opłaty członkowskie w klubach....i tak pwenie duzo pominęłam niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|