Kochani proszę o pomoc

Madzia · Gość

czy ktoś wie coś na temat hodowli kotów syberyjskich KocieSprawy.Pl
jest takie ogłoszenie - kobieta sprzedaje kociaka z rodowodem za 400 zł podobno w rodowodzie ma wpisane Bazyli Kocie Sprawy PL - hodowla jest z krakowa

kotek ma 4 misiace a jest sprzedawany bo dziecko tej ani ma uczulenie - pisala mi ze nie ma zadnej umowy na tego kotka i ze nie jest kastrowany a w hodowli go nie chca bo jest juz duzy

kupilabym go ale sie boje ze to jakies naciaganie - moze kotek jest chory i dalsze leczenie bedzie bardzo kosztowne

sama nie wiem co myslec ? jak sprawdzic tę hodowlę
no i podstawa jak wygląda oryginalny rodowód bo ja sie na tym kompletnie nie znam

Kaktusia

Po pierwsze, kotek przebywa dalej w hodowli? Bo z tego co napisałaś wynikać może, że jest już sprzedany, ale z uwagi na alergię, właściciele chcą go sprzedać. Dobrze rozumiem? Taka sytuacja w sumie się zdarza. Dobrze byłoby gdybyś mogła obejrzeć kociaka wcześniej choć raz. Domyślam się, że kociak ma książeczkę zdrowia. Musisz sprawdzić, czy był szczepiony, odrobaczany. Hodowli nie znam, może ktoś inny pomoże. Ale fakt, że całkowicie "umywają ręce" jest dość dziwny, los kociaka powinien ich interesować, choć w sumie dogłębnie sprawy nie znamy.

spinoo

Hm... chciałoby sie zapytac czemu zatem zawracasz sobie głowę ? "Markowy" kot musi troche kosztowac , choć oczywiście bywaja wypadki wyjątkowe, ale ...
1 /Pod tym hasłęm masz kocie wydawnictwo a nie hodowle , w googlach tez nic nie zanlazłem. Gdybys wiedziała choc cos o matce mozna by poszukać . Ale powiem tak . Jezeli hodowla / strasznie naduzywane słowo / nie jest obecna w necie np na portalu rasy lub w scc to ja bym sobie odpuścił , nie należy do klubów / no włąsnie nic nie wiemy / .
2/ podobna ma rodowód , wiec prosze o nr rodowodu wtedy mozna tołatwo sprawdzic , czy taki kot istnieje.
3/ Ksiązeczka zdrowia a wniej wpisy dwa o szczepieniu i dwa o odrobaczeniu
4/ Umowa na zakup kota z zapisem ze masz np. trzy dni na własną ocene u weta i ewentualny zwrot kwoty zaliczki
5/ Moja rada , poczekaj lub dodaj jeszcze troche pieniążków i kup kociaka bez problemów wpełni socjalizowanego z hodowli gdziekazdy kociaki to wielka miłość włascieli . Wejdz na SCC lub portal rasy . Sporo hodowli wiele możliwości

Gourmet

l. gwiazdeczka

uczulają, sprawdziłam na alergiku

angelaw

moga co najwyżej mniej uczulać ale to kwestia jak mocna ma sie alergie...
a co do samego kotka to podpisuje sie pod wypowiedziami...
po pierwsze dlaczego nie ma umowy kupna sprzedaży? skoro to hodowla
po drugie dlaczego nie chca pomóc osobie u której okazało sie że ma alergie a kot pochodzi od nich? maja w nosie jego los?
podaj więcej szczegółow...

znalazłam stare ogłoszenia
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

brak strony internetowej w dzisiejszych czasach i jakichkolwiek informacji na forum odnosnie samej hodowli, kotek, kocura itd.itp.to troche dziwne...

a do kocura zapraszaja kotki bez rodowodu też...tak chyba nie robią miłosnicy rasy a miłosnicy kasy...czy sie mylę?

EwaDym

[quote="Gourmet"][quote="Madzia"]
kotek ma 4 misiace a jest sprzedawany bo dziecko tej ani ma uczulenie[/quote]
Czy jest to kot syberyjski? Bo jeśli tak :
Nie wydaje się wam to trochę dziwne? :o Przecież koty syberyjskie nie uczulają! Mają w ślinie coś takiego, że jak się wylizują to przenoszą to na sierść, więc alergicy na te koty nie reagują...
Mi się wydaje to bardzo dziwne, więc uważajcie na tego typu pułapki...

Możecie to zobaczyć chociażby tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Może nie wszyscy zrozumieją ale myślę że większość tak :)[/quote]

Wiesz, mówienie o tym, że kot na pewno nie uczula to dosyć ryzykowne stwierdzenie. Kot syberyjski MOŻE nie uczulać, ale zdarzają się sytuacje, że jednak ktoś na sibka reaguje.

Koty (ogólnie, wszystkie) mają 2 rodzaje białka: Fel d1 i Fel d2. Fel d2 posiadają wszytkie koty, niezależnie od rasy, Fel d1 posiadają prawie wszystkie, z wyjątkiem kotów syberyjskich (lub mają jego ilość zredukowaną).
Białko Fel d2 dużo rzadziej uczula niż białko Fel d1 (80% reagujących na Fel d1 nie reaguje na Fel d2, czyli 80% nie reaguje lub reaguje słabiej na koty syberyjskie, natomiast są tacy pechowcy, czyli pozostałe 20%, którzy reagują na Fel d2 i ich sibki niestety uczulają). Oto cały fenomen, dlatego niektórzy nie reagują na tą cudną rasę, a niektórzy tak.

Nie warto jednak do końca wierzyć telewizji, bzdury tam często podają, a jak nie bzdury to informacje mocno przekłamane. :)

Co do wątpliwość - skoro nevki to odmiana sib, ich również dotyczy ta "zasada" z białkami.

Mam nadzieję, że teraz wszystko jasne. Krótko mówiąc, nikt tym ludziom nie może z całą pewnością zarzucić kłamstwa. Powinni wiedzieć (jeśli oczywiście wiedzieli od początku, że ich dziecko jest alergikiem), że kot może ich je jednak uczulić i się jakoś na to przygotować, a nie od razu sprzedawać kota. Poza tym, można się przebywając z kotem odczuli (ale i tu nie ma 100% pewności, poza tym tutaj raczej decydują rodzice, a oni raczej na pewno bardziej będą chronić dziecko przed kotem niż kota przed zmianą domu).

Ja też jestem alergiczką, na kotkę od początku nie reagowałam, na swojego drugiego kocurka na początku tak, ale leciutko i po paru tygodniach mi całkowicie przeszło. ;)

Ajjć, nie udało mi się cytowanie. :(

Kaktusia

Kochani, wątek prawie sprzed roku Mruga

Choć jeśli ktoś chce porozmawiać o tym, to proszę bardzo Mruga

l. gwiazdeczka

dodam tylko, że temat o alergiach jest tu:
http://www.kotysyberyjskie.fora.pl/roznosci,13/alergia,246.html

angelaw

fakt...ja niestety nie zwróciłam na to uwagi...
Gourmet wpisał nowy post i sie zaczęło...

Gourmet

łojć widzę że wywołałąm niemałe zamieszanie Wstyd

wszystkich przepraszam

l. gwiazdeczka

nie ma za co Mruga

nic sie strasznego nie stało - przynajmniej cos sie dzieje na forum

Gourmet

Kamień z serca Mruga

Tia · Gość

Wspomniany w ogłoszeniu kotek faktycznie pochodził z hodowli Kocie Sprawy`Pl jednak nie był sprzedawany przez hodowcę , a przez osobę która kupiła z hodowli Kocie Sprawy`Pl kotka, jednak nie przemyslala zakupu i chciala odprzedac kotka.

Czasem zdarza się że hodowca sprzedaję kotka w zadziwiająco niskiej cenie jednak zwykle jest to spowodowane pewnymi czynnikami, które powinny być zawarte w umowie sprzedaży lub przekazania kotka nowemu właścicielowi.

Tia · Gość

Nie dodałam jeszcze, że ostatecznie kotka odkupił hodowca i znalazł dla niego nowy dom.